Złe wyniki dla rządu. Mniej niż połowa Polaków uważa, że udało się opanować epidemię Covid-19 [SONDAŻ]

epidemia koronawirusa/Koronawirus - zdj. ilustracyjne.
Koronawirus - zdj. ilustracyjne. (Fot. Pixabay)
REKLAMA

Pracownia SW Research na zlecenie rp.pl zapytała respondentów, czy ich zdaniem udało się opanować epidemię koronawirusa w Polsce.

Od 4 maja rząd „odmraża” Polskę. Łagodzone są kolejne obostrzenia wprowadzane w związku z epidemią koronawirusa. Premier Morawiecki twierdzi, że jest to skutek tego, że epidemia w Polsce znalazła się pod kontrolą. Szef resortu zdrowia, Łukasz Szumowski, twierdził natomiast, że epidemia w Polsce jest w fazie spadkowej – poza obszarem trzech województw: śląskiego, wielkopolskiego i łódzkiego.

Od dzisiaj w Polsce nie trzeba już nosić maseczek w otwartej przestrzeni publicznej, o ile warunki pozwalają na zachowanie 2-metrowego dystansu od innych osób. Zniesiono też limit klientów w sklepach, restauracjach, a także limity wiernych w kościołach. Ponadto od 6 czerwca otwarte mają być kina, teatry, siłownie i kluby fitness.

REKLAMA

19 czerwca kibice powrócą na stadiony, by oglądać mecze Ekstraklasy i żużlowej Ekstraligi. Zajętych będzie do 25 proc. miejsc.

Zapewnienia rządu jednak nie przekonują respondentów. Tylko 12,9 proc. z nich na pytanie „Czy pana zdaniem epidemia koronawirusa w Polsce została opanowana?” wybrało odpowiedź „Tak”. 33,8 proc. wskazało natomiast odpowiedź „Tak, ale możliwa jest druga fala epidemii”. W sumie 46,7 proc. ankietowanych udzieliło twierdzącej odpowiedzi na to pytanie.

43 proc. badanych uważa natomiast, że epidemii nie udało się opanować.

Zdania w tej sprawie nie ma 10,3 proc. respondentów.

Po 47% kobiet i osób w wieku do 24 lat uważa, że epidemia koronawirusa w Polsce nie została opanowana. Prawie połowa badanych o takim zdaniu to osoby z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym (49%), zarabiający 2001-3000 zł (48%) i mieszkający w mieście 20-99 tys. (47%) lub w mieście 200-499 tys. (47%) mieszkańców. Co trzeci badany uważa, że sytuacja została opanowana, ale możliwa jest druga fala epidemii. Różnice pod względem zmiennych demograficznych w tej kwestii są nieznaczne – skomentowała wyniki badania Małgorzata Bodzon z SW Research.

Źródło: rp.pl

REKLAMA