Kolejna afera z cyklu „bracia Szumowscy i górale”. MZ kupiło 3500 przyłbic ze straganu. „Pośredniczyła” żona słynnego instruktora

Łukasz Szumowski.
Łukasz Szumowski. / foto: PAP
REKLAMA

Nie cichnie afera związana z bratem ministra Szumowskiego – dziennikarze co chwilę ujawniają nowe okoliczności przyznania dotacji jego spółce. Tymczasem Michał Szczerba z PO-KO pisze na Twitterze o nowym skandalu.

Bracia Szumowscy występują w ostatnim czasie w mediach najczęściej w kontekście afer na setki milionów złotych. Michał Szczerba z PO-KO na swoim Twitterze napisał o nowym skandalu – mniejszym, bo zaledwie na trochę ponad sto tysięcy. Co ciekawe występuje w nim żona słynnego instruktora narciarskiego, od którego MZ miał kupić trefne maseczki i właściciel straganu pod Gubałówką.

„Myśleliście, że to koniec? Żona instruktora Braci Szumowskich sprzedała bazie rezerw Ministerstwa Zdrowia 3500 przyłbic za 170145 zł. Kupiła je tego samego dnia od właściciela straganu pod Gubałówką za 52582. Wszystko wskazuje, że zarobiła ponad sto tysięcy na transakcji!” – napisał na Twitterze Szczerba.

REKLAMA

„Dwie faktury wystawione: 72 877,50 zł (1500 przyłbic) i 97 170 zł (2000 przyłbic). Razem za przyłbice: 170 047,5 zł!” – dodał w komentarzu.

Oczywiście, czytając tego typu rewelacje, napisane przez polityka PO-KO, należy pamiętać, że to przeciwnik polityczny PiS.

Mimo to ciekawa jest ilość góralskich przedsiębiorców, którzy przewijają się w aferze Szumowskich. Wiemy, że MZ zaufało instruktorowi narciarskiemu i kupiło od niego wadliwe maseczki. Jeśli zaufali również właścicielowi straganu pod Gubałówką, to oznacza, że jakaś dziwna słabość do górali przysłania ministrowi i jego ludziom zdrowy osąd.

REKLAMA