Prawo i Sprawiedliwość jeszcze przed wyborami w 2015 roku obiecywało wprowadzenie programu 500 plus. Niestety po objęciu władzy słowa dotrzymali i rujnują m.in. w ten sposób polską gospodarkę. Teraz Niemcy mogą dostać 300 euro plus na dziecko. Z taką inicjatywą wyszła, współtworząca tamtejszą koalicję partia SPD.
Niemiecki zasiłek w odróżnieniu od polskiego miałby być jednorazowy. W ten sposób partia koalicyjna chce wesprzeć niemieckie rodziny. Nad Renem mają więc ten komfort, że zapłacą raz. My skazani jesteśmy na comiesięczne wypłaty na nieswoje dzieci.
Niemieccy socjaldemokraci chcą wsparcia dla rodzin, którym koronakryzys daje się we znaki. – Rodzinom, w których jeden rodzic ma postojowe lub pracuje w obniżonym wymiarze godzin, brakuje teraz pieniędzy – mówiła wiceprzewodnicząca SPD Serpil Midyatli. – Dlatego chcemy wprowadzić świadczenie na dziecko w wysokości co najmniej 300 euro – tłumaczyła.
A czego chcą ludzie? Okazuje się, że klasa średnia domaga się zwolnienia z podatków i świadczeń.
„W żadnym wypadku nie może teraz dojść do dodatkowych obciążeń firm, na przykład przez wprowadzenie podatku od majątku” – zapowiedziała grupa robocza ds. średnich przedsiębiorstw. W jej skład wchodzą m.in. zrzeszenia branży hotelarskiej, przemysłowej, handlowej, rzemieślniczej oraz bankowej.
Źródło: dw.com
