Nazistowski symbol na bloku. „Maznąłem pędzlem o ścianę i wyszła swastyka”

Swastyka na bloku/Fot. Policja
Swastyka na bloku/Fot. Policja
REKLAMA

Niecodzienny widok ujrzeli mieszkańcy warszawskiego Gocławia. Jeden z nich zauważył bowiem robotnika, który namalował na elewacji budynku swastykę i zawiadomił policję. Tłumaczenie zatrzymanego wprawiło funkcjonariuszy w osłupienie.

Warszawscy policjanci interweniowali po zgłoszeniu jednego z mieszkańców Gocławia. Mężczyzna przez okno swojego mieszkania zauważył, jak robotnik pracujący na budowie namalował na elewacji remontowanego budynku swastykę. Symbol nazistów pojawił się na wysokości ósmego piętra.

„Dyżurny jednostki od razu skierował na miejsce dzielnicowych, którzy mieli dokonać ustaleń i przeprowadzić rozpoznanie. Policjantom bardzo pomogły informacje i wskazówki, które przekazał im sam zgłaszający. Dzielnicowi dotarli do pracowników budowy i bardzo szybko wyszło na jaw, kto namalował swastykę na elewacji” – poinformowała Komenda Stołeczna Policji.

REKLAMA

W zdumienie wprawiły funkcjonariuszy wyjaśnienia zatrzymanego.

Maznąłem pędzlem o ścianę i akurat wyszła swastyka – mówił podczas zatrzymania robotnik. Jak twierdził, chciał wytrzeć pędzel i dlatego „maznął nim coś”. Swastyka miała wyjść przypadkowo. Mężczyzna dodał również, że nie wiedział, iż jest to przestępstwo.

Mieszkaniec Gocławia, który zadzwonił na policję, złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Funkcjonariusze zabezpieczyli dowody i zgromadzili materiał, który pozwolił na postawienie zatrzymanemu zarzutu propagowania ustroju totalitarnego.

Robotnik dobrowolnie poddał się karze 8 miesięcy ograniczenia wolności. Będzie musiał wykonywać prace społeczne, a także pokryć koszty postępowania.

Źródło: policja.waw.pl

REKLAMA