Francuskie koleje straciły 4 miliardy euro

TGV Fot. ilustr. Wikipedia
TGV Fot. ilustr. Wikipedia
REKLAMA

Strajk w sprawie reformy emerytalnej, a później pandemia koronawirusa kosztowały francuskie koleje – SNCF ponad 4 miliardy euro. Taka suma padła z ust sekretarza stanu ds. transportu Jeana-Baptisty Djebbariego.

Djebbari nie chciał komentować tych sum. Dodał tylko, że wszyscy francuscy przewoźnicy ponieśli duże straty i będą potrzebować wsparcia. Rząd anonsował już wparcie dla np. Air France. „Państwo będzie tu obecne” – zapewnił minister i stwierdził, że na razie trwa szacowanie wszystkich strat.

Przewoźnicy chcieliby otrzymać od państwa rekompensatę za utratę dochodów. SNCF nie wyklucza też redukcji miejsc pracy. Djebbari mówił, że odbędą się w tej sprawie negocjacje ze związkami zawodowymi.

REKLAMA

Strajk pod koniec roku 2019 przeciw reformie emerytalnej przyniósł też potężne straty miejskiemu przewoźnikowi RATP. Zyski tego publicznego przedsiębiorstwa spadły w planie rocznym o 35%. Firma zarobiła jednak netto 131 mln euro. Po pandemii koronawirusa należy się jednak spodziewać w roku 2020 znacznie większych strat.

Koleje zapowiadają ofensywę i walkę o pozyskanie nowych klientów. Takim pomysłem było udostępnienie do sprzedaży 3 milionów biletów na pociągi dalekobieżne na lato za cenę poniżej 49 euro. Akcja zakończyła się sukcesem, ale chodzi tu bardziej o przyciągnięcie podróżnych do SNCF, niż o poprawienie bilansu finansowego.

Źródło: Le Figaro

REKLAMA