Rozruchy w USA. Faszyści z Antify i terroryści z BLM chcieli spalić dzieci. Szef policji płakał, gdy opowiadał o tym barbarzyństwie [WIDEO]

Zamieszki w USA. Zdjęcie: Carlos Gonzalez/Minneapolis Star Tribune/TNS/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca
Zamieszki w USA. Zdjęcie: Carlos Gonzalez/Minneapolis Star Tribune/TNS/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca
REKLAMA

Faszyści z Antify i członkowie organizacji terrorystycznej Black Live Matter (BLM) podpalili wielorodzinny dom, w którym były także dzieci. Strażakom uniemożliwiano gaszenie pożaru i ratowanie ludzi. Na szczęście nikt nie zginął.

Skala rozruchów w Stanach Zjednoczonych po śmierci George’a Floyda zmniejsza się, ale dochodzi do coraz bardziej przerażających zdarzeń. Do jednego z nich doszło w Richmond w stanie Wirginia. Faszyści z Antify i ich pobratymcy z Black Lives Matter celowo podpalili wielorodzinny dom mieszkalny. W środku byli ludzie w tym dzieci.

Zwyrodnialcy mieli pełną świadomość tego. Na miejscu zjawiła się straż pożarna, która próbowała gasić pożar i ratować ludzi. Faszyści i terroryści z Antify i Black Lives Matter uniemożliwiali strażakom interwencję. Na szczęście na miejscu byli tez policjanci, którzy przegonili terrorystów i umożliwili strażakom ugaszenie pożaru. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

REKLAMA

O barbarzyńskiej akcji Antify i Black Lives Matter poinformował na konferencji prasowej szef policji w Richmond William Smith. Gdy opowiadał o tym zdarzeniu dosłownie zalał się łzami. Szef policji nie potrafił zrozumieć ani przeżyć tego, że można się dopuścić tak barbarzyńskich działań.

Smith powiedział również, że jego wydział policji ma informacje, że wielu anarchistów przyjechało z całego kraju, aby wziąć udział w zamieszkach. – Wiemy, że to była zorganizowana akcja. Dokładamy wszelkich starań, aby zidentyfikować tych, którzy stoją za tym. Robimy, co w naszej mocy, aby aresztować tych, którzy są sprawcami ataków na naszą społeczność, nasze miasto, naszych obywateli – powiedział Smith.

 

REKLAMA