Szwedzi głupsi niż udają. Oszukiwali na międzynarodowych testach PISA pokazujących wiedzę uczniów

Szwecja oszukała w międzynarodowych testach PISA pokazujących umiejętności uczniów. Uczennica Thunberg zakończyła edukację w wieku 15 lat. Zdjęcie: Twitter/Greta Thunberg
Szwecja oszukała w międzynarodowych testach PISA pokazujących umiejętności uczniów. Uczennica Thunberg zakończyła edukację w wieku 15 lat. Zdjęcie: Twitter/Greta Thunberg
REKLAMA

Dziennik „Expressem” twierdzi, że szwedzkie ministerstwo oszukiwało, przy tworzeniu przez OECD rankingu krajów z najwyższym poziomem edukacji. Ukrywano kiepskie wyniki testów, by w rankingu PISA zająć jak najwyższe miejsce.

PISA (Programme for International Student Assessment) – Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności (Uczniów) to międzynarodowe badanie koordynowane przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Jego celem jest uzyskanie porównywalnych danych o umiejętnościach uczniów, którzy ukończyli 15. rok życia.

Kiedy opublikowano wyniki za 2019 rok minister edukacji Szwecji Anna Ekström nazwała to „dniem wielkiej radości”. Teraz jednak gazeta „Expressem” twierdzi, że Szwecja zwyczajnie oszukała. Z testów PISA miano bowiem wykluczyć aż 11 procent najsłabszych uczniów, w tym wielu pochodzących z rodzin imigranckich.

REKLAMA

Ulriką Mattsson dyrektor szkoły, w której przeprowadzano test otwarcie przyznaje, że jej szkoła złamała zasady PISA. Szkoła wykluczyła poszczególnych, najsłabszych uczniów z uczestnictwa testach.

„Expressen” twierdzi, że gdyby przestrzegano przepisów PISA, Szwecja uzyskałaby od 5 do 13 punktów mniej niż podają oficjalne wyniki. Profesor Magnus Henrekson z Institute for Business Research jest jeszcze bardziej krytyczny. – Oceniam, że nawet spadek o 13 punktów może być zbyt niski, ponieważ opiera się na założeniu, że osoby wykluczone radziłyby sobie całkiem dobrze – powiedział w rozmowie z gazetą.

Szwedzka Narodowa Agencja Edukacji odrzuciła zarzuty „Expressen” twierdząc, że raporty nie wykazały żadnych oszustw. Jednak gazeta twierdzi, że agencja oparła swoje statystyki na niepoprawnych danych.

Szwecja w rożnych kategoriach rankingu PISA plasuje się w europejskiej czołówce. Prym na świecie tradycyjnie wiodą Azjaci – Z Chin, Singapuru, Korei, Tajwanu. W Europie przoduje Estonia, a Polska w ostatnich latach zajmuje miejsce na podium. Teraz okazuje się, że miejsce Szwecji w rankingu powinno być znacznie niższe.

Niezależnie od wszystkiego nie da się już ukrywać, że szkoły mieszczące się w dzielnicach zamieszkałych przez imigrantów notują wyjątkowo niskie wyniki. To już jest przedmiotem debaty politycznej, ale jak zwykle w kraju owładniętym obsesją politpoprawności mówi się o wykluczeniu i winie szwedzkiego społeczeństwa a nie o przyczynach lezących po stronie samych imigrantów.

REKLAMA