Po śmierci Georga Floyda nie tylko czarni i czerwoni Amerykanie dostali jakiegoś nagłego wzmożenia do robienia demolek, ale rozlało to się na inne części świata. Dzisiaj w Londynie doszło do starć manifestantów z policja.
W Londynie lewacy i czarnoskórzy postanowili także zaprotestować przeciwko „rasizmowi’ i „białej dominacji”. Doszło do starć z policją.
W stronę londyńskiej policji poleciały butelki i inne przedmioty. Do rozpędzenia zadymiarzy wkroczyła londyńska policja konna.
Jeźdźcy także zostali zaatakowani. Jeden policjant spadł z konia a zwierzę uciekało ulicami.
Do starcia doszło w okolicy Whitehall, niedaleko siedziby premiera na Downing Street.
Wielu bandziorów jest zamaskowanych. Siły policyjne zostały zwiększone i sytuacja została opanowana, ale protest nadal trwa.
BREAKING: Protesters have clashed with police in central London during a demonstration over the death of George Floyd.@skymarkwhite has the latest.
Follow live updates: https://t.co/nOxuGqYauQ pic.twitter.com/5IUJ5UrGzQ
— SkyNews (@SkyNews) June 6, 2020
And this is London today https://t.co/YD6dqKwy7F
— Dave – 🇬🇧 🇺🇸 🇮🇱 ☩ (@Uncledave62) June 6, 2020