Afera łapówkarska! Współczesne psuedokrólestwo Hiszpanii traci resztki reputacji

Juan Carlos.
Juan Carlos w 2007 roku Fot. Wikipedia
REKLAMA

Sąd Najwyższy Hiszpanii ogłosił, że wszczyna śledztwa przeciwko byłemu królowi Juanowi Carlosowi Burbonowi. Jest on podejrzany o udział w sprawie korupcyjnej, związanej z kontraktem na budowę przez hiszpańskie konsorcjum szybkiej kolei AVE w Arabii Saudyjskiej.

Od 2018 r., dochodzenie w sprawie udziału byłego króla w aferze łapówkarskiej, związanej z kontraktem na budowę linii szybkiej kolei między Mekką a Medyną w Arabii Saudyjskiej, prowadził wydział antykorupcyjny hiszpańskiej policji.

W październiku 2019 r. do hiszpańskiego wymiaru sprawiedliwości wpłynął wniosek prokuratury Szwajcarii o udostępnienie dokumentacji śledztwa prowadzonego przeciwko Juanowi Carlosowi.

REKLAMA

Według dziennika “El Mundo”, materiałem obciążającym byłego monarchę i pokazującym jego rzekomy udział w tej sprawie jest nagranie z 2015 r. Zarejestrowano na nim w Londynie rozmowę między byłym madryckim komisarzem policji Jose Manuelem Villarejo, a domniemaną kochanką byłego króla. Była nią niemiecka arystokratka Corinna zu Sayn-Wittgenstein.

Była przyjaciółka Juana Carlosa miała przyznać, że król otrzymał część łapówki za sprzyjanie inwestycji w Arabii Saudyjskiej. Zdeponował ją na koncie jednego z członków swojej rodziny w Szwajcarii.

Panujący przez blisko 39 lat Juan Carlos Burbon ustąpił z tronu 2 czerwca 2014 r. Siedemnaście dni później władzę przejął jego 46-letni wówczas syn Filip VI. Do domniemanego przestępstwa miało dojść już po abdykacji byłego króla. Pod koniec maja 2019 r. Juan Carlos ogłosił, że wycofuje się z życia publicznego.

Urodzony w 1938 r., w czasie hiszpańskiej wojny domowej, Juan Carlos przyszedł na świat w Rzymie. Do Hiszpanii przybył dekadę później. W 1975 r., dwa dni po śmierci generała Francisco Franco, wstąpił na tron. Była to największa pomyłka gen. Franco, który był regentem. Przywracając pseudomonarchię, otworzył drogę do władzy lewicy i zniszczenia Królestwa.

Źródło: PAP

REKLAMA