Ostro popił i pojechał sprawdzić, czy wygrał na loterii. Wygrał, ale przejażdżkę radiowozem

Policyjny radiowóz - zdj. ilustracyjne / Fot. Wikipedia/Picasa
Policyjny radiowóz - zdj. ilustracyjne / Fot. Wikipedia/Picasa
REKLAMA

54-latek usiadł pijany za kierownicą samochodu, by pojechać sprawdzić wygraną na loterii. „Wygraną” okazała się tylko przejażdżka radiowozem. Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Mieszkaniec gminy Jarocin w sobotę wybrał się do miasta, by sprawdzić, czy stał się szczęśliwym wygranym w loterii. Usiadł za kierownicą skody fabia, choć był pijany. Badania wykazały 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyzna został zatrzymany dzięki mieszkańcowi powiatu krotoszyńskiego, który stojąc na parkingu przy ul. Sienkiewicza w Jarocinie, zwrócił uwagę na dość niezręczne próby zaparkowania pojazdu przez kierowcę.

REKLAMA

„Gdy siedzący za kierownicą skody w końcu ustawił auto, mężczyzna podszedł do niego, by sprawdzić, czy kierowca nie potrzebuje jakiejś pomocy. Kiedy ten otworzył drzwi, krotoszynianin natychmiast wyczuł woń alkoholu unoszącą się wewnątrz pojazdu i wyjął kluczyki ze stacyjki skody. Kierowca auta usiłował odebrać kluczyki. Ostatecznie został zatrzymany przez wezwany na miejsce patrol policji” – przekazała policjantka Agnieszka Zaworska.

Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Przez 3 lata nie będzie on mógł prowadzić pojazdów mechanicznych. Ponadto grozi mu do lat 2 więzienia.

REKLAMA