Komisarz Jourova pod rękę z Sorosem zmienia Europę?

Komisarz Jourova i Soros. Fot. Twitter Vera Jourova
Komisarz Jourova i Soros. Fot. Twitter Vera Jourova
REKLAMA

Raport o związkach sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z organizacjami „otwartego społeczeństwa” George’a Sorosa pokazał jak drogą na skróty, przez kaptowanie „trzeciej władzy”, miliarder wprowadza swoje zasady „postępowej ideologii” na cały Stary Kontynent. Dla euro-komisarki Very Jourovej ETPC to „priorytet” i „wzmocnienie ogólnoeuropejskiego systemu ochrony praw podstawowych”.

Raport francuskiego prawnika dra Gregora Puppincka ukazał się w lutym ubiegłego roku. W szczegółowym dochodzeniu, popartym 200 stronami załączników, Grégor Puppinck, prezes Europejskiego Centrum Prawa i Sprawiedliwości (ECLJ), ujawnił system działania sieci organizacji pozarządowych miliardera Georgesa Sorosa, który pozwolił mu rozszerzyć wpływy na Europejski Trybunał Praw Człowieka i stopniowo przekształcić go w swoją ideologiczną bazę.

ETPC nigdy nie zareagował na raport. Odpowiedział na swój sposób, awansując jednego z najbardziej umoczonych we współpracę z Sorosem sędziów Jonko Grozeva na stanowisko szefa sekcji.

REKLAMA

Teraz zareagowała KE, do której w tej sprawie zwrócił się francuski eurodeputowany Jérôme Rivière. To były polityk UMP i Republikanów, obecnie związany ze Zjednoczeniem Narodowym.

Pytał on Komisję Europejską, czy nowe doniesienia „poważnie niszczące i tak już budzącą wątpliwości instytucję” mogłyby skłonić europejską władzę wykonawczą do ograniczenia współpracy z tym Trybunałem?

Jourova wspiera Sorosa i gotowa walczyć o „otwarte społeczeństwo”

Odpowiedź wiceprzewodniczącej Věry Jourová nie pozostawia wątpliwości. Okazuje się, że „Komisja nie ma wątpliwości co do uczciwości i niezależności Europejskiego Trybunału Praw Człowieka”. Do przedstawionych dowodów z raportu Puppincka nie raczyła się odnieść.

Pani Komisarka mówi też wprost, że „wartości otwartego społeczeństwa leżą u podstaw działań Unii Europejskiej”. I tak to Soros awansował na kolejnego „ojca założyciela” tej instytucji. Jourová dodała, że „udział instytucji UE w Europejskiej konwencji praw człowieka (EKPC) jest priorytetem dla KE”. Ma na celu „wzmocnienia paneuropejskiego systemu ochrony praw podstawowych”.

Eurodeputowany Jérôme Rivière widzi w tej odpowiedzi pogardę i lekceważenie komisarzy dla roli kontrolnej parlamentu. Dodaje, że czeska komisarka Věra Jourová sama jest bliska George’owi Sorosowi. Wielokrotnie się z miliarderem spotykała i omawiała „sytuację w Europie”. To po takich rozmowach padały deklaracje, że „wartości otwartego społeczeństwa leżą u podstaw działań Unii Europejskiej”.

Źródło: Valuers Actuelles

REKLAMA