
Leszek Miller był gościem w „Rozmowie RMF”. Eurodeputowany i były premier wypowiadał się na wiele tematów związanych z wyborami prezydenckimi.
Europoseł Miller został zapytany nie tylko o obecne wybory prezydenckie, ale także o te, w których wystawił Magdalenę Ogórek. Niektórzy mogli już bowiem zapomnieć, że jedna z twarzy „dobrej zmiany” w TVP, była kandydatką postkomunistycznej SLD w wyborach prezydenckich.
Sam Miller nie jest zbyt zadowolony ze ścieżki, jaką obrała jego była podopieczna.
– Gdybym dziś wypełniał CV, w rubryce „zawód” wpisałbym: Ogórek – powiedział w radiu.
Wszystko wskazuje na to, że historia może się powtórzyć. Robert Biedroń, obecny kandydat Lewicy, robi wiele, by powtórzyć porażkę Ogórkowej z ostatnich wyborów.
Leszek Miller twierdzi jednak, że słabe wyniki sondaży jego kandydata nie przełożą się na wynik wyborczy.
Były premier skomentował również kontrowersje związane z niektórymi wystąpieniami obecnego szefa SLD, Włodzimierza Czarzastego. Miller stwierdził, że Czarzasty ma „długi język”.
– Ale z długim językiem można mieć duże powodzenie u kobiet na przykład – dodał.
W dalszej części rozmowy polityk bardzo ciepło wypowiadał się o Rafale Trzaskowskim.
Źródło: RMF FM