
Po śmierci George’a Floyda w USA wybuchły zamieszki. Najpierw Antifa wzniecała burdy w amerykańskich miastach, a teraz próbuje tego samego w Europie.
Żyjemy w tak zaawansowanej globalizacji, że jak w Wuhan Chińczyk zje nietoperza, to miesiąc później prezydent Polski będzie rapował o mgle. Równie daleko sięgnęły konsekwencje tego, że amerykański policjant brutalnie zabił czarnego kryminalistę, George’a Floyda.
W Polsce na przykład młodzi ludzie postanowili przeprosić za swoje „białe przywileje”. Co prawda nie mamy za sobą historii kolonializmu, a mieszkańcy wielu mniejszych miejscowości nie widzieli jeszcze nigdy Murzyna „na żywo”. No, ale co z tego? Jak w Hameryce przepraszajo, to chyba tak trzeba? Co nie?
Na Zachodzie postanowiono skopiować również zamieszki. Oni tam mają swoją Antifę wojującą, więc mogą sobie na to pozwolić. W Wielkiej Brytanii obala się pomniki, maże po murach, a także atakuje policję.
Policja natomiast zbytnio nie utrudnia antifiarzom zadania. W sieci pojawiło się nawet nagranie, na którym widać, że to młodzi chuligani gonią grupki policjantów, a nie na odwrót.
Panowie mundurowi podkulili ogony i uciekają. Na szczęście jakaś dziewczyna stanęła w ich obronie, bo sytuacja mogłaby mieć jakiś nieprzyjemny finał.
British cops.@WyrzykowskiP @JGrygowski @MariszHolownia @Milan89512537 pic.twitter.com/a3XZvmwph9
— Seb Ross (@SebRoss4) June 9, 2020