„Nur für Deutsche”. Hiszpania wpuszcza do siebie turystów, ale tylko z Niemiec

Hiszpania, Baleary. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay
Hiszpania, Baleary. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Hiszpania odmraża swoją branżę turystyczną. Jednak jedynymi turystami, którzy przekroczą granice są ci z Niemiec.

Hiszpańskie media ujawniły, że rząd w Madrycie od przyszłego poniedziałku rozpocznie odmrażanie branży turystycznej. To właśnie ta gałąź gospodarki od lat dawała solidny zastrzyk pieniędzy do hiszpańskiego budżetu.

Jednak jak się okazuje nie wszyscy będą mogli przyjechać wypocząć w Hiszpanii. Jedynymi zagranicznymi turystami, którym wolno będzie wjechać do Hiszpanii będą ci z Niemiec.

REKLAMA

Według hiszpańskiej prasy, która powołuje się na źródła urzędowe, na początek 6000 turystów z Niemiec przyjmą Baleary. Oficjalnym powodem jest dobra sytuacja epidemiczna panująca w Niemczech, podobna do tej panującej na hiszpańskich wyspach.

Co istotne – na Balearach nie będzie wymogu odbycia 2-tygodniowej kwarantanny po wjeździe na ich obszar. A taki wymóg istnieje przy wjazdach do Hiszpanii.

Pilotażowy projekt obejmuje jedynie turystykę zorganizowaną – wjechać będą mogły jedynie grupy wycieczkowe. Natomiast chcący przyjechać samodzielnie będą musieli jeszcze poczekać do 1 lipca.

Za projektem stoi rząd Balearów z czterema lokalnymi sieciami hoteli. Natomiast partnerem po stronie niemieckiej są operatorzy turystyki TUI, DER Touristik i Schauinsland Reisen.

Niemcy będą zakwaterowani w Playa de Palma i w zatoce Alcudia. Co ciekawe – przeciwna wpuszczaniu turystów z zagranicy była miejscowa ludność, która obawiała się o swoje zdrowie.

W podziale na wysypy Majorka, która od lat jest ulubionym celem turystycznym Niemców, przyjmie 4000 turystów. Minorka wpuści 1000 Niemców, a Ibiza i Formentera łącznie 1000.

O wpuszczanie turystów z Niemiec walczą teraz Wyspy Kanaryjskie, które prowadzą negocjacje z rządem w Madrycie.

Źródło: El País / Deutsche Welle

REKLAMA