„Przeminęło z wiatrem” znika z HBO. „Ten film jest rasistowski i stoi w opozycji do naszych wartości”

"Przeminęło z wiatrem" kadr z filmu
REKLAMA

Klasyk kinematografii „Przeminęło z wiatrem” został usunięty z biblioteki HBO MAX. Film jest ponoć rasistowski.

„Przeminęło z wiatrem” to najlepiej zarabiający film w historii Hollywood. Klasyk od pewnego czasu był dostępny w bibliotece HBO GO. Teraz go jednak usunięto. Przy okazji protestów i zamieszek po śmierci George’a Floyda, zaczęto analizować rzeczywistość pod kątem rasizmu. Okazuje się, że według niektórych rasizm jest dosłownie wszędzie.

„Przeminęło z wiatrem” to produkt swoich czasów i przedstawia uprzedzenia rasowe i etniczne które, niestety, były powszechne w amerykańskim społeczeństwie. Rasizm był zły wtedy i jest zły teraz, a my czuliśmy, że trzymanie tego tytułu bez wyjaśnienia i potępienia tych uprzedzeń byłoby nieodpowiedzialne. Sposób, w jaki przedstawiono te aspekty stoi w opozycji do wartości wyznawanych przez WarnerMedia” – napisano w komunikacie po usunięciu filmu.

REKLAMA

Walka z rasizmem jest modna, ale pieniądze z mody nie wychodzą nigdy

Na takim klasyku jednak zbyt dobrze się zarabia, by usuwać go na stałe. Dlatego film wróci na platformę. HBO zamierza go jednak poprzedzić dyskusją, która miałaby uświadamiać widza jak złe wartości promuje to widowisko.

„Kiedy film wróci na HBO Max, nastąpi to z uwzględnieniem dyskusji o historycznym kontekście i potępieniem tych obrazów. Będzie jednak pokazany w oryginalnej wersji – w innym wypadku byłoby to jak stwierdzenie, że te uprzedzenia nigdy nie istniały. Jeśli mamy tworzyć sprawiedliwą przyszłość z uwzględnieniem mniejszości, musimy najpierw zrozumieć naszą historię” – napisano.

Przez ten „rasistowski” film po raz pierwszy w historii Oscara dostała Murzynka

„Przeminęło z wiatrem” zostało wręcz obsypane nagrodami. Co ciekawe, dzięki tej „rasistowskiej” produkcji Oscara dostała Hattie McDaniel – pierwsza w historii czarnoskóra zdobywczyni tej nagrody. Widowisko zgarnęło w sumie 8. statuetek.

O usunięciu filmu wnioskował scenarzysta John Ridley. Według niego w produkcji zbyt dobrze przedstawiono Konfederację i utrwalano stereotypy nt Murzynów.

REKLAMA