Jarosław Kaczyński wprost przyznaje, że jest przeciwnikiem broni palnej w rękach Polaków

Jarosław Kaczyński i zakaz broni palnej. Obrazek ilustracyjny. Źródło: PAP/pixabay
Jarosław Kaczyński i zakaz broni palnej. Obrazek ilustracyjny. Źródło: PAP/pixabay
REKLAMA

Jarosław Kaczyński na zjeździe klubów „Gazety Polskiej” przyznał, że jest przeciwnikiem broni palnej w rękach Polaków.

Środowiska realnie prawicowe od lat uświadamiają Polaków w tym, że PiS żadną prawicą nie jest. Jarosław Kaczyński potwierdził to po raz kolejny na ostatnim zjeździe klubów „Gazety Polskiej”.

Prezes PiS powiedział, że „broń w Polsce zaopatrzyłaby te środowiska, które zaszkodziłyby pozostałej części społeczeństwa”. Tym samym powtórzył to, co mówił na zjeździe partii w Gdańsku, w 2017 roku.

REKLAMA

Słowa prezesa PiS na zjeździe kubów „GazPolu” padły niedługo po tym, jak TVP wypuściła zmanipulowany materiał o broni czarnoprochowej w Polsce.

„A co Naczelnik myśli o dostępie do broni? Ano myśli dokładnie tak, jak myśli lewica” – pisze na Twitterze Łukasz Warzecha.

„Rząd PiS jest pierwszym rządem od 20-stu lat, który dostęp do broni chce ograniczyć. SLD dało czarnoprochowce, PO zniosło uznaniowość, a PiS chce rozbroić Polaków” – przypomina w komentarzu Internauta.

Tymczasem Czesi wpisują prawo do broni do Konstytucji

„Czeski Senat poparł nowelizację konstytucyjną, wzmacniającą prawo obywateli do obrony. Karta podstawowych praw i wolności (akt prawny obowiązujący w Czeskiej Republice) ma zostać rozszerzona o prawo do obrony życia z bronią w ręku, w granicach przepisanych przez ustawę” – informuje Michał Wirtel z Centrum Obserwacji Mediów Kolibra.

Dlaczego naszym południowym sąsiadom tak się spieszy, aby wpisać prawo do broni do Konstytucji?

„Nowelizacja ma uniemożliwić ograniczenie prawa do broni w drodze zwykłej ustawy, jak również ze strony władz UE. Inicjatorem jej głosowania jest senator prawicowej ODS Martin Červíček (były komendant policji), a petycję na rzecz jej przyjęcia podpisało ponad 100 tys. czeskich obywateli” – czytamy dalej.

Jak widać Czesi mają zupełnie inne podejście, a ichni rząd nie uważa, że jego obywatele z bronią w ręku nagle oszaleją i zaczną się masowo zabijać. Takie zdanie ma o Polakach najwyraźniej rząd PiS.

Źródło: Centrum Obserwacji Mediów KoLibra, PAP, Twitter

REKLAMA