Minister środowiska Michał Woś został właśnie ojcem małej Róży. Dziewczynka urodziła się cała i zdrowa. Mogło jej nie być – lekarze sugerowali aborcję.
Michał Woś, minister środowiska i poseł, ogłosił własnie na Twitterze, że został ojcem. Polityk zdradził, że lekarze sugerowali usunięcie ciąży.
„W trzecim miesiącu lekarz wysłał na łyżeczkowanie „chyba, że liczycie na cud”. W szóstym COVID-19. W końcu szczęśliwy finał tej trudnej ciąży. Róża cała i zdrowa” – napisał na Twitterze.
Przypomnijmy, że w marcu Woś informował w mediach społecznościowych, że ma koronawirusa. Następnie wirusem zakaziły się również jego żona i córka.
„Ciężki tydzień: żona i córeczka też z wirusem, na szczęście w dobrym stanie” – pisał wtedy na Twitterze. Jak się okazało, stan polityka był na tyle poważny, że trzeba było mu podawać tlen w szpitalu.
Narodziny małej córki pozytywnym akcentem wieńczą ostatni ciężki okres w jego życiu. Życzenia z okazji narodzin córki złożył mu m.in. Przemysław Wipler, były poseł partii KORWiN.
Dużo szczęścia życzę, choć jak widzę i tak go Waszej rodzinie nie brakuje!:-)
— Przemysław Wipler 🇵🇱 (@wipler) June 13, 2020
