Stanisław Żaryn odleciał. Według rzecznika służb, wywiad z Kazikiem to „destabilizowanie polskiej debaty publicznej”

Stanisław Żaryn.
Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych. (Fot. PAP)
REKLAMA

Kazik Staszewski udzielił wywiadu tygodnikowi „Najwyższy CZAS!”, w którym krytycznie odniósł się do ograniczania wolności obywatelskich w związku z epidemią koronawirusa. Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych uważa, że to destabilizowanie debaty publicznej w Polsce.

Twierdzenie jest tak pocieszne, że z chęcią podzielimy się nim z Czytelnikami. Niech wszyscy się pośmieją.

Co takiego powiedział Kazik, co nie spodobało się panu Żarynowi? – Przetestowano, na ile ludzie dobrowolnie poddadzą się inwigilacji. To był bardzo dobry moment. Okazało się, że wystarczy nawet drobne hasło i są gotowi oddać swoją wolność – stwierdził artysta.

REKLAMA

Jakiś w sumie niegroźny wirus powoduje panikę stadną. Ludzie dali sobie odebrać prawa, na których odebranie jeszcze dwa tygodnie wcześniej wyrażaliby oburzenie – mówił Kazik. Pełen wywiad ukazał się w najnowszym dwutygodniku „Najwyższego Czasu!”, który dostępny jest w kioskach albo online tutaj.

Żaryn, udostępniając screeny z kilku artykułów/nagrań, w tym także zajawkę wywiadu z „Najwyższego Czasu!”, stwierdził, że w mediach pojawiają się treści mające destabilizować polską debatę publ. Identyfikowane są m. in. insynuacje pod adresem Rządu RP, próby budzenia nieufności mieszkańców Śląska do władz PL, promowanie teorii spiskowych nt. #COVID19, działania straszące przed ew. szczepionkami. Wskazane treści mogą mieć negatywny wpływ na walkę z #COVID19 w Polsce”.

Ogromny problem ma najwyraźniej nasza władza z Kazikiem. Najpierw cenzuruje piosenkę „Twój ból jest lepszy niż mój” w Radiowej Trójce, a teraz zarzuca destabilizację debaty publicznej, bo Kazik powiedział coś, co się władzy nie spodobało.

Myśleć należy tylko tak, jak chce nasza kochana władza. Władza, która oczywiście dba o dobro i bezpieczeństwo swoich poddanych. Każde odmienne zdanie, to nic innego, jak (o zgrozo!) destabilizowanie debaty publicznej.

Panu Żarynowi proponujemy zatem, aby dał oficjalne wytyczne, co należy mówić, a czego pod żadnym pozorem mówić nie wolno. Może najwyższy czas już stworzyć oficjalny katalog osób, z którymi wywiady można przeprowadzać?

Dla dobra polskiej debaty publicznej oczywiście.

„Czy naprawdę pan uważa, że wywiad z Kazikiem z „Najwyższego Czasu!” „destabilizuje polską debatę publiczną? Proszę o jasną odpowiedź. Niezależnie od niej właśnie przy pana pomocy służby specjalne dokonały napaści na jedną z nielicznych w Polsce polskich gazet” – skomentował redaktor naczelny „NCz!”, Tomasz Sommer.

Żaryn Twitter.
Fot. Twitter/screen
REKLAMA