Krzysztof Bosak: nie ma szans, by Konfederacja poparła Trzaskowskiego

Krzysztof Bosak. / foto: Twitter: Bosak2020
REKLAMA

Kandydat Konfederacji na prezydenta RP, Krzysztof Bosak, był gościem w Polsat News. Polityk wypowiadał się m.in. na temat tego, kogo poprze Konfederacja, gdyby jemu nie udało się wejść do drugiej tury.

Wszystko zaczęło się od tego, że Jacek Wilk stwierdził, iż wybierając pomiędzy Dudą a Trzaskowskim zaciśnie zęby i zagłosuje na tego drugiego. Zaznaczał jednocześnie, że to tylko jego osobista decyzja.

– Jacek Wilk się z tego wycofał. Nie ma żadnych szans, żeby Konfederacja, czy żebym jak poparł Rafała Trzaskowskiego. Jest to kandydat nam odległy nie tylko ze względu na politykę, którą prowadzi jako prezydent Warszawy, politykę nieskuteczną, niezrealizowanych obietnic i promowania kulturowej lewicy, którą uważamy za zagrożenie – mówił Krzysztof Bosak pytany o tę wypowiedź.

REKLAMA

– Poza tym jest politykiem PO, która kiedyś miała reprezentować polskich przedsiębiorców, ale zdradziła te ideały, skompromitowała się, a teraz jest uzależniona od skrajnej lewicy – dodał Konfederata.

Konfederacja, a szczególnie jej wolnościowe skrzydło w postaci partii KORWiN, jest dziś największą partią z wolnościowym programem dla przedsiębiorców.

Bosak nie zamierza jednak dać Trzaskowskiemu dostać się do drugiej tury. Konfederata chce wyprzedzić prezydenta Warszawy, by zmierzyć się z Andrzejem Dudą i go pokonać.

– Jacek Wilk podobnie jak miliony Polaków jest potwornie zirytowany stylem rządzenia PiS. Z naszej perspektywy Prawo i Sprawiedliwość kompromituje nasze idee – powiedział.

Chodzi m.in. o idee konserwatywne. Prawo i Sprawiedliwość ustami posłów odpowiada się np. przeciw aborcji, a później utrzymuje okrutne prawo zezwalające na zabijanie tych nienarodzonych, którzy m.in. cierpią na Zespół Downa.

– Ja mam konserwatywne poglądy i nigdy tego nie ukrywałem – zapewnił Bosak.

Kandydat na prezydenta RP wypowiedział się również w głośnym sporze o środowisko LGBT.

– Trzeba doprecyzować ustawę Prawo oświatowe, żeby organizacje z programami wykraczającymi poza podstawę przedmiotu wychowania do życia w rodzinie nie wchodziły do szkół bez pisemnej zgody rodziców. Finansowanie organizacji lewicowych zza granicy powinno być zablokowane. Debata publiczna w Polsce powinna się toczyć za polskie pieniądze – powiedział.

Źródło: Polsat News

REKLAMA