Impreza w ogródku skończyła się tragicznie na 44-letniego polityka partii Angeli Merkel. Niemiec zginął rażony piorunem, podczas oddawania moczu na słup wysokiego napięcia.
Miniony weekend w Niemczech obfitował w burze z piorunami. O tym czego lepiej nie robić w trakcie burzy przekonał się nieszczęśnik z partii kanclerz Angeli Merkel.
44-letni polityk CDU postanowił urządzić grilla w ogrodzie w miejscowości Höhnstedt. Impreza trwała w najlepsze, a goście jedli i pili nie zważając na burzę.
W pewnym momencie politykowi zachciało się siku. Zamiast do toalety Niemiec wybrał się pod coś, co uważał za drzewo.
W rzeczywistości był to słup wysokiego napięcia. Jak wyjaśnił dziennik „Die Welt” słup jest zrobiony tak, by wyglądem imitować drzewo.
Z tego powodu nie wyróżniał się na tle drzew w ogrodzie, gdzie bawili się Niemcy. Jednak sikanie na niego okazało się dla polityka tragicznie.
W trakcie oddawania moczu w słup uderzyła błyskawica. Rażony działacz CDU zginął na miejscu.
Szansa, że taka sytuacja się wydarzy graniczy z cudem. Jednak tak „wyjątkowa” śmierć przytrafiła się właśnie politykowi Merkel.
44-latek nie jest jedyną ofiarą burz w miniony weekend. W Górnej Frankonii ranne zostały jeszcze dwie inne osoby.
Był to 29-latek i jego 22-letnia partnerka. Rażeni piorunem w Röhrensee w Bayreuth doznali ciężkich (kobieta) i lżejszych (mężczyzna) obrażeń.
Źródło: Die Welt