Dantejskie sceny we Francji. Antifa zaatakowała konwój Marine Le Pen [VIDEO]

Atak Antify na Marine Le Pen/Fot. screen YouTube
Atak Antify na Marine Le Pen/Fot. screen YouTube
REKLAMA

We wtorek w Dijon doszło do ataku na konwój, którym jechała Marine Le Pen. Dokonała go grupa zamaskowanych mężczyzn. Szefowa Zjednoczenia Narodowego nie ucierpiała. Zniszczono jednak jej samochód.

Do ataku doszło po konferencji prasowej, podczas której Le Pen porównała sytuację we Francji do wojny domowej w Libanie. – Przemoc na ulicach Dijon, której dopuszczają się gangi w trakcie trzech karnych wypraw Czeczenów, chcących pomścić napad na swojego człowieka, brzmi jak ostrzeżenie – mówiła polityk.

Niech ci, którzy mają amnezję, przypomną sobie piekło Libanu, który pogrążył się w strasznej wojnie wywołanej przez zagraniczne frakcje – podkreśliła Le Pen.

REKLAMA

Jak widzimy, w Dijon i Nicei, gdzie paradują grupy zbrojnych ludzi na oczach wszystkich, komunitaryzm zaszedł zbyt daleko – dodała. Jak podkreślała liderka Zjednoczenia Narodowego, „nie ma gorszego losu dla kraju niż wojna domowa”. Polityk potępiła też kilkudniowy brak interwencji ze strony policji, podczas gdy grupy uzbrojonych Czeczenów przejęły pewne obszary miasta. – Brak interwencji to „stała strategia”, która „stawia Paryż w ogniu i krwi” – oceniła.

Po konferencji prasowej doszło do ataku Antify na konwój z Marine Le Pen. W samochód, którym jechała polityk, obrzucono kamieniami. Ponadto jeden z zamaskowanych mężczyzn próbował wybić nogami szyby. Szefowa Zjednoczenia Narodowego nie ucierpiała w całym zajściu.

To nie pierwszy taki atak Antify we Francji. Wcześniej podobne sceny rozegrały się w Paryżu podczas protestu personelu medycznego. Członkowie lewackich bojówek wmieszali się w tłum manifestantów domagających się poprawy systemu zdrowia. Następnie przewrócili samochód do przewozu osoby niepełnosprawnej. Tym sposobem zablokowali przejazd policjantom. Zaatakowali także autobus turystyczny.

Źródła: CNEWS/PAP

REKLAMA