
Pracownicy PKS Częstochowa rzucają mocne oskarżenia w kierunku rządu. Według nich, PiS celowo doprowadził do upadku spółki, by sprzedać grunty warte kilkanaście milionów złotych.
Wraz z końcem czerwca prawdopodobnie przestanie funkcjonować PKS Częstochowa. Kierowca Adam Niepsój na łamach „Dziennika Zachodniego” opowiada, jak przebiegały wydarzenia z jego perspektywy.
– Byliśmy dobrą firmą, w dobrej sytuacji ekonomicznej. Sytuacja zmieniła się pięć lat temu, kiedy PiS doszedł do władzy. (…) Wtedy poseł Szymon Giżyński na stanowisko prezesa PKS przysłał swojego człowieka i rozpoczęło się niszczenie przedsiębiorstwa. Sprowadził stare autobusy. Przestrzegaliśmy go przed wieloma rzeczami, ale nas nie słuchał. Naszym zdaniem było to celowe działanie, aby zniszczyć firmę i sprzedać teren, na którym znajduje się dworzec PKS, który jest wart kilkadziesiąt milionów zł – mówi kierowca.
Inni z kierowców, Stefan Kała i Józef Pawlik, wskazują, że otworzono kompletnie nierentowne połączenia. Na przykład na trasie Lublink – Szklarska Poręba jeździło po pięć osób. A połączenie obsługiwało czterech kierowców. Trasy przynosiły straty spółce po 100-200 tys. miesięcznie.
Pracownicy PKS Częstochowa mówią, że zgłaszali sprawę do prokuratury i oskarżali szefostwo o niegospodarność. Prokuratura nie dopatrzyła się nieprawidłowości i wnioski umorzyła.
W międzyczasie poseł Giżyński został wiceministrem w resorcie rolnictwa i rozwoju wsi. Próby skontaktowania się z nim przez pracowników i wyjaśnienia sytuacji spaliły na panewce.
Obecnie PKS Częstochowa jest w fazie likwidacji. Kierowcy, którzy zdecydowali się na rozmowę pod nazwiskiem z „Dziennikiem Zachodnim”, dostają od stycznia miesięcznie po 300-400 zł.
Mamy kolejny koronny dowód na to, że państwowe firmy – w tym przypadku PKS-y – są nieudolnie zarządzane, co w konsekwencji, o ile nie zostaną dosypane pieniądze podatników, kończy się bankructwem. Odpowiedzialni za taki stan rzeczy nie ponoszą jednak odpowiedzialności. Ba, często lądują po prostu na innych państwowych posadach.
Źródło: Dziennik Zachodni