Departament Sprawiedliwości USA po 17 latach wznawia wykonywanie kary śmierci na podstawie prawa federalnego. Skazani będą otrzymywali zastrzyk trucizny.
Prokurator generalny William P. Barr poinformował, że na początek wyznaczono cztery egzekucje. Pierwszą zaplanowano na 13 lipca, a ostatnią 28 sierpnia.
Barr wyjaśnił, że USA jako państwo zobowiązane jest wymierzyć sprawiedliwość. „Jesteśmy to winni ofiarom tych przerażających zbrodni, a także ich rodzinom” – powiedział.
Zasłużona kara śmierci spotka zwyrodnialców, którzy dopuścili się morderstw oraz gwałtów na nieletnich.
Daniel Lewis Lee zamordował trzyosobową rodzinę, w tym 8-letnią dziewczynkę. Wesley Purke zabił 80- i 16-latkę. Nieletnią dziewczynę przed morderstwem zgwałcił. Dustin Lee Honken zastrzelił pięć osób – matkę i dwie córki, a potem dwóch mężczyzn, którzy mieli przeciwko niemu zeznawać w sądzie. Keith Dwayne Nelson porwał, zgwałcił, a na końcu udusił 10-latkę.
Po raz ostatni karę śmierci na podstawie prawa federalnego wykonano 18 marca 2003 roku. W międzyczasie wykonywano karę śmierci na podstawie prawa stanowego.
12 stanów w USA nie stosuje jednak kary śmierci. W teorii natomiast wszyscy ci mordercy podlegają prawu federalnemu, więc mogą zostać skazani na śmierć.
Ponadto od kary śmierci zasądzonej przez sąd stanowy przysługuje odwołanie do gubernatora, który może zastosować prawo łaski. W przypadku prawa federalnego – akt łaski może zastosować jedynie prezydent.
Źródło: CNN
