
Antifa wykorzystała manifestacje pracowników służby zdrowia w Paryżu, by demolować miasto i atakować policję. W czasie wywołanych przez nią zamieszek aresztowano 24 osoby.
We wtorek we Francji odbywały się demonstracje pracowników służby zdrowia protestujących przeciwko złym warunkom pracy i niskim płacom. W samym Paryżu manifestowało około. 20 tysięcy osób.
Manifestacje pracowników służby zdrowia przebiegały spokojnie, ale postanowiły wykorzystać je bandy Antify, by znów demolować miasto. Doszło do ataków na policję. Do starć doszło w okolicach Esplanade des Invalides, dużym, trawiastym terenie przed Pałacem Inwalidów, gdzie znajduje się muzeum armii francuskiej i grób Napoleona Bonaparte.
Niegdyś to miejsce służyło jako szpital dla weteranów.
„Francja z niedowierzaniem obserwuje, jak przemoc rozprzestrzenia się codziennie w całym kraju. Dzisiaj w Paryżu Antifa zniszczył okolice Invalides w czasie wyjątkowo gwałtownych zamieszek przeciwko policji”– skomentował wydarzenia poseł.Jerome Riviere.
Patrick Pelloux, prezes Francuskiego Stowarzyszenia Lekarzy Ratunkowych, powiedział, że jest oburzony zamieszkami wywołanymi przez Antifę, mówiąc: – Okradziono nas z tej demonstracji. To jest obrzydliwe.
W czasie strać aresztowano co najmniej 24 członków lewackich band.
Avalanche de projectiles lancés par des manifestants sur un groupe de BRAV-M qui tentait de disperser la foule. #blackbloc #soignants #manif16Juin #16juin pic.twitter.com/RcgREA4REh
— Yazid Bouziar (@ybouziar) June 16, 2020