Na całym świecie trwa moda na „obezwładnianie” policji. USA, Kanada, Europa…

Policja w Wielkiej Brytanii jest instruowana, by klękać przed BLM. Zdjęcie: Twitter/Amanda Souter
To jedna z najnowszych "technik" policji...
REKLAMA

W Polsce obezwładnianie należy do środków przymusu bezpośredniego (śpb). Należy przez nie rozumieć „pozbawienie swobody ruchów lub spowodowanie odwracalnej, krótkotrwałej dysfunkcji kończyn lub zmysłów w celu wyeliminowania zagrożenia ze strony osoby lub zwierzęcia lub przełamania oporu osoby niepodporządkowującej się poleceniom wydawanym na podstawie prawa”. W sytuacji krytycznej o definicjach mało kto pamięta..

USA

Techniki obezwładnienia stosuje policja całego świata. Po śmierci Georgesa Floyda w USA wiele krajów dokonało przeglądu tych technik. W Stanach Zjednoczonych Donald Trump podpisał 16 czerwca dekret zakazujący techniki podduszania, z wyjątkiem sytuacji zagrożenia życia funkcjonariusza policji.

Kilka dużych amerykańskich miast wprowadziło takie przepisy dla policji lokalnych. W niektórych zakaz stosowania takich technik istnieje jeszcze od roku 2014, kiedy to doszło do śmierci Afroamerykanina Erica Garnera w Nowym Jorku.

REKLAMA

Już wtedy rozpoczęto rozmowy mające na celu zakazania naciskania na szyję. Zakaz wprowadziło 28 ze 100 największych policji miejskich. W Nowym Jorku formalnie zakazano używania dławienia od 1993 r. Formalnie, bo w praktyce policjanci uciekli się do takiego środka.

Sprawa George’a Floyda odnowiła dyskusje i stan Nowy Jork uchwalił nowe przepisy w połowie czerwca, aby „zmodernizować” działania policji. Technika podduszania stała się „przestępstwem”, za które grozi do 15 lat więzienia.

Kanada

W sąsiedniej Kanadzie taka technika jest zakazana od 1979 r. Kraj ten zezwala jednak na przerywanie „krążenia krwi”, przez nacisk tętnicę szyjną, co powoduje omdlenia. Technika jeszcze bardziej niebezpieczna. Brenda Lucki, która odpowiada za policję ogłosiła na początku czerwca, że ​​ta metoda i inne (w ttym użycie broni palnej) będą stosowane tylko w ostateczności. Broń palna może nawet zostać zastąpiona innymi środkami. Używa się tu także taserów.

Szwajcaria

W Szwajcarii praktyki podduszania są zabronione albo tolerowane, w zależności od kantonu. Od 2008 roku ustawa mówi, że „techniki użycia siły fizycznej mogącej spowodować znaczne szkody na zdrowiu osób, których to dotyczy, są zabronione, w szczególności techniki, które mogą zatykać drogi oddechowe.”

To efekt historii Samsona Chuckwu, Nigeryjczyka, który zmarł przez uduszenie w 2001 r. w czasie deportacji za granicę. Władze federalne odrzuciły takie techniki, ale kantonalna policja ma tu dużą swobodę manewru.

Policja nie zawsze ucieka się do obezwładniania przestępcy. Ich zdaniem daleko nie ucieknie i tak zostanie złapany.

Inne kraje Europy

Kilka krajów europejskich szukało alternatywy dla technik podduszania. W Wielkiej Brytanii policjanci miejscy nie są w ogóle uczeni ich użycia. Nie są surowo zabronione, ale ich stosowanie powinno być ograniczone do „bardzo rzadkich wyjątków”. W przypadku bezpośredniego zagrożenia zaleca się używanie paralizatora, chociaż tasery nie są także zbyt bezpieczne.

W Belgii w 2009 r. włączono naukę technik podduszania do szkolenia policji. Ta decyzja opiera się na zasadzie, że lepiej tego nauczać, niż później stosować „instynktownie” w „sytuacjach kryzysowych”.

We Francji trwa poszukiwanie bardziej bezpiecznych technik zastępczych. MSW Christophe Castaner zaraz po aferze Floyda chciał podduszania zakazać. Na prośbę związków policyjnych i wobec niezadowolenia coraz bardziej bezbronnych funkcjonariuszy, technika została tymczasowo przywrócona. Nad Sekwaną pojawiają sięteż pomysły „rozbrojenia policji”.

Takie pomysły wprowadzono w Nowej Zelandii. Ostatnio zastrzelono w Auckland policjanta i jego koledzy znowu chodzą z bronią za pasem.

Źródło: France Info

REKLAMA