Niemiecki George Floyd? 54-letni Marokańczyk postrzelony w czasie policyjnej interwencji

REKLAMA

54-letni Marokańczyk został zastrzelony w czwartek po południu podczas operacji policyjnej w Gröpelingen / Bremie. Z dostępnego w Internecie nagrania można wywnioskować, że stróże prawa użyli broni w samoobronie.

Czy to będzie niemiecki George Floyd? 54-latek pochodzenia marokańskiego został postrzelony w czwartek po południu podczas operacji policyjnej.

Rzeczniczka policji poinformowała, że raniony mężczyzna zmarł w szpitalu. Odpowiednie służby zbadają broń z której padł śmiercionośny strzał.

REKLAMA

Z dostępnych materiałów wynika jednak, że była to samoobrona. Filmy, które już krążą w Internecie, pokazują atak nożem na funkcjonariusza policji.

Mimo to, obecny czas jest szczególny. Po tym jak w USA policjant brutalnie zabił czarnoskórego kryminalistę, na świecie zaczęły wybuchać, inspirowane przez antifę, zamieszki.

Tylko czekać, aż jakiś pomylony lewicowiec okrzyknie marokańskiego nożownika bohaterem. Dotychczasowe doświadczenia na Zachodzie pokazują, że takie sytuacje często stają się zarzewiem burd i zamieszek.

Źródło: Kreis Zeitung

REKLAMA