Rząd Portugalii przywróci w nocy z poniedziałku na wtorek część restrykcji zniesionych w maju na terenie Lizbony oraz czterech miast stołecznej aglomeracji. W regionie tym od ponad miesiąca notowane są najliczniejsze w kraju przypadki infekcji koronawirusem – średnio ponad 200.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej premier Antonio Costa wyjaśnił, że celem przywrócenia restrykcji jest zwalczenie kilku ognisk zakażeń SARS-CoV-2. Wyjaśnił, że obostrzenia powrócą do Lizbony, Sintry, Loures, Odivelas oraz Amadory.
Wśród zapowiedzianych przez premiera ograniczeń jest m.in. obowiązek zamykania sklepów i punktów gastronomicznych o godz. 20, zakaz zgromadzeń powyżej 10 osób, a także kary za sprzedaż alkoholu na ulicy.
Premier Costa zapowiedział też zwiększenie od wtorku liczby patroli policyjnych na terenie stołecznej aglomeracji. Zastrzegł jednak, że jego gabinet nie rozważa objęcia Lizbony i jej okolic kordonem sanitarnym.
W Portugalii w ciągu ostatniej doby zanotowano cztery nowe zgony wśród pacjentów z Covid-19, a łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 1534.
Od niedzieli w całym kraju zanotowano 259 nowych infekcji SARS-CoV-2, z których 63 proc. miało miejsce na terenie aglomeracji lizbońskiej. W sumie w całym kraju zakażone zostały już 39 392 osoby.
Z popołudniowego komunikatu portugalskich służb medycznych wynika, że dotychczas najwięcej infekcji koronawirusem miało miejsce na terenie Lizbony, a także w położonych koło stolicy miastach Sintra i Loures.
PAP
