Szumowski przewiduje: Będzie druga fala i więcej zakażeń. Wrócą obowiązkowe maseczki

Szumowski/respiratory
Łukasz Szumowski Źródło: PAP
REKLAMA

Minister zdrowia Łukasz Szumowski ujawnił dane, wg których 1,5 proc. polskiego społeczeństwa ma przeciwciała na koronawirusa. Zapowiada też drugą falę epidemii, ale wyklucza drugi lockdown. Czyżby pierwszy był błędem?

Szumowski przewiduje, że druga fala epidemii będzie jesienią, razem z sezonem grypowym. Ocenia, że w związku z tym, że drugiego lockdownu nie będzie, ale zakażeń może być więcej niż obecnie. I zapowiada, że wraz z drugą falą powrócą obowiązkowe maseczki.

Ze wstępnych danych wynika, że 1,5 proc. społeczeństwa ma przeciwciała, co znaczy, że taka część populacji miała kontakt z wirusem. Jesteśmy w trakcie badań osób, które jadą do sanatoriów. Na ponad 2 tys. wynik pozytywny zanotowaliśmy u 10. To pokazuje skalę wirusa w populacji – mówi w rozmowie z PAP Szumowski.

REKLAMA

Kolejny raz padają przepowiednie o drugiej fali epidemii w Polsce. Wersja obowiązująca aktualnie to jesień.

Druga fala zachorowań zapewne będzie. Przyjdzie na jesieni razem z sezonem grypowym. Staramy się na nią przygotować, kontynuujemy zakupy środków ochrony i sprzętu. Mamy opracowany i przetestowany model powoływania szpitali jednoimiennych. Mamy doświadczenie w powoływaniu do życia izolatoriów. Dość dobrze radzimy sobie z szybkim zamykaniem ognisk. Na pewno kolejnego lockdownu już nie będzie. Myślę, że zakażeń może być więcej niż obecnie – przewiduje.

Szumowski przypomina także, że wciąż w niektórych przypadkach obowiązuje noszenie maseczek. A powszechny obowiązek ich noszenia, na ulicy, wróci wraz z drugą falą.

– Proszę pamiętać, że my nie zdjęliśmy obowiązku noszenia maseczek. W sklepach, urzędach i we wszelkich pomieszczeniach, gdzie styka się ze sobą wiele osób, istnieje obowiązek zakrywania nosa i ust. Ten obowiązek jest także wówczas, gdy nie jesteśmy w stanie utrzymać bezpiecznego dystansu z innymi ludźmi. W formule, jaką mieliśmy, maski powrócą, jeśli będziemy mieli drugą falę epidemii. To rzecz, którą można łatwo wprowadzić – mówi minister Szumowski w wywiadzie dla PAP.

 

REKLAMA