Johnson&Johnson wycofają ze sprzedaży krem na przebarwienia. Wszystko dlatego, że może on służyć do rozjaśniania cery, a to miałoby być rasistowskie.
Firma Johnson&Johnson wycofa kremy z linii Clear&Clear, które sprzedawała pod marką Neutrogena. Kosmetyki zostaną na półkach tylko do momentu wyczerpania asortymentu.
Dlaczego kosmetyczny gigant rezygnuje z kremów na przebarwienia? Kremy są popularne w Azji i na Bliskim Wschodzie. Tam kupuje się je głównie po to, by rozjaśnić sobie cerę. W Indiach nawet reklamowano je jako „kremy wybielające”. Wcześniej robili tak również Murzyni w USA, jednak w Stanach kosmetyk już od dawna jest zakazany.
Według marki sprzedaż tego typu kosmetyków promuje białą karnację jako lepszą od innych. To natomiast jest rasistowskie.
Na ten moment tylko Johnson&Johnson zapowiada wycofanie kremów na przebarwienia. Wciąż udostępnia je np. francuski Guerlain czy Yves Saint Laurent. Johnson&Johnson zamierza jednak ruszyć z antyrasitowską kampanią „uświadamiającą”, że te kosmetyki „szerzą rasizm”. W wyniku spopularyzowania tego typu haseł, można się spodziewać, że również inne firmy zrezygnują ze sprzedaży.
Źródło: biznesinfo.pl