Krzysztof Bosak: „W moim zasięgu jest walka z Andrzejem Dudą w drugiej turze”

Krzysztof Bosak. / foto: Twitter: rozmowapiaseckiego
REKLAMA

Krzysztof Bosak był gościem „Rozmowy Piaseckiego” w TVN24. Kandydat konfederacji był pytany m.in. o nadchodzące wybory prezydenckie. Jak mówił, jego wejście do drugiej tury jest „w jego zasięgu”.

Dziennikarz TVN zapytał, czy Krzysztof Bosak wolałby żeby jego wyborcy poparli w drugiej turze Andrzeja Dudę czy Rafała Trzaskowskiego. Polityk Konfederacji odparł jednak, że „wyborcy Krzysztofa Bosaka chcą Krzysztofa Bosaka w drugiej turze”.

Nie chcą wyboru Duda-Trzaskowski, bo to kandydaci podobni do siebie, o podobnych biografiach, podobnych poglądach i przede wszystkim wywodzący się z partii, które toczą jałowy spór polityczny, który trzeba w całości odrzucić i po prostu przenieść model polityki na tematy dużo istotniejsze niż to, który sztab z jakim tematem zastępczym w danym dniu kampanii wyskoczy – dodał.

REKLAMA

Kandydat Konfederacji stwierdził również, że jego wejście do drugiej tury jest realnym scenariuszem.

Myślę, że w moim zasięgu jest pokonanie Trzaskowskiego i walka z Andrzejem Dudą w drugiej turze – ocenił. Bosak wskazał, że „dynamika zmian sondażowych” od początku pierwszej kampanii prezydenckiej w styczniu jest taka, że jego „poparcie wzrosło trzykrotnie”.

Bosak podkreślił również, że dwóch dekad głosi te same poglądy.

Wywodzę się z tradycji ruchu narodowego, zawsze była mi bliska myśl konserwatywna, katolicka, wolnorynkowe spojrzenie na gospodarkę, głoszę dokładnie te same poglądy od 20 lat – mówił.

Kandydat Konfederacji odniósł się także do kwestii imigrantów w Polsce. – Cudzoziemcy, którzy pracują w Polsce nie łamią prawa, współżyją w polskim społeczeństwie w sposób pokojowy, nie są żadnym problemem. Problemem są masowe migracje – podkreślił.

Bosak wskazał, że działania PiS w kwestii imigrantów są niejasne. Jak mówił, „PiS swoją strategię polityki migracyjnej utajnił”.

Integracja i asymilacja przy małych liczbach imigracji działa prawidłowo. Moją obawą jest to, że ta integracja przestanie działać przy większych liczbach – wyjaśnił.

Bosak odniósł się też do sojuszu polsko-amerykańskiego.

Jeśli mamy wybierać: płacić za utrzymanie żołnierza amerykańskiego i polskiego, ja bym raczej płacił za utrzymanie polskiego i rozwijanie polskich kompetencji obronnych, bo mamy wiele do zrobienia – podkreślił.

Źródło: TVN24

REKLAMA