Skandaliczne słowa polskiego profesora. „Powinien być nawet zakazany”

Napoje słodzone. / foto: YouTube
REKLAMA

Wśród naukowców panuje powszechne przekonanie, że skoro doszli do jakiegoś wniosku, np. o szkodliwości danego towaru, to należy go odgórnie zakazać. Do takich też wniosków doszedł diabetolog prof. Leszek Czupryniak z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Cukier w diecie nie jest nam potrzebny, sprzyja jedynie otyłości, powinien być nawet zakazany. Aby zmniejszyć jego spożycia, należy go opodatkować, bardziej nawet niż alkohol – mówi prof. Czupryniak.

Prof. Czupryniak to totalista, który chciałby zakazywać ludziom czegoś, tylko dlatego że wykazał, iż jego spożywanie ma negatywny wpływ na zdrowie. Wyników tych badań nie kwestionujemy, jednak dorośli ludzie mają prawo szkodzić samemu sobie, czy to przez palenie papierosów, spożywanie alkoholu czy używanie cukru.

REKLAMA

Mniejsze spożycie cukru, to mniejsze ryzyko otyłości, a pośrednio również i cukrzycy. – To nie jest tak, że większe spożycie cukru powoduje cukrzycę, od cukierków nie dostaje się cukrzycy. Większe spożycie cukru sprzyja otyłości, a cukrzyca jest jej najpoważniejszym powikłaniem – wyjaśnia.

Specjalista powołuje się na wyniki badań i doświadczenia innych krajów, które wprowadziły już podatek cukrowy. Wynika z nich, że zmniejsza on spożycie napojów słodzonych, co w dłuższym okresie powinno przyczynić się do zmniejszenia otyłości i jej powikłań.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już w maju 2014 r. zarekomendowała politykę fiskalną jako skuteczne narzędzie modyfikowania diety w społeczeństwie, by zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.

Ludzie liczą pieniądze, nawet podatek cukrowy zwiększający cenę napojów o zaledwie 10 proc. skutecznie zmienia nawyki żywieniowe – cieszy się totalniak, prof. Czupryniak.

Zdaniem prof. Czupryniaka, cukier powinien być nawet zakazany. Zauważa, że może pobudzać apetyt, zamiast go zmniejszać, ponieważ stymuluje wydzielanie insuliny w organizmie.

Źródło: PAP/NCzas

REKLAMA