Leśniczy pod Włocławkiem natknął się na… kangura!

Kangur pod Włocławkiem. Nadleśnictwo Włocławek, Lasy Państwowe
Kangur pod Włocławkiem. (Zdj. Nadleśnictwo Włocławek, Lasy Państwowe)
REKLAMA

Leśnik spod Włocławka natknął się na bardzo egzotyczny okaz! „Wieczorne spacery po lesie potrafią mocno zaskakiwać, wypatrujemy dzika, sarnę czy jelenia ale nikt nie spodziewa się kangura….” – relacjonował w poście umieszczonym na Facebooku Nadleśnictwa Włocławek, Lasy Państwowe.

Aż trudno wyobrazić sobie zdumienie spacerującego we wtorek wieczorem po lesie mężczyzny, który spotkał kangura. Zwierze na jego widok podskoczył i przysiadł. Leśnik był bardzo zaskoczony australijskim gościem w polskim lesie, ale sięgnął do kieszeni po telefon i zrobił mu zdjęcie.

Jak kangur trafił do lasu pod Włocławkiem? Leśnicy po tym jak dowiedzieli się, że egzotyczny gość hasa po ich terenie, postanowili sprawdzić jak się tam znalazł.

REKLAMA

– W wyniku naszego poszukiwana znaleźliśmy właściciela – powiedział dla Polsat News Mieczysław Olewnik z Nadleśnictwa Włocławek. Zwierzak uciekł z „Zielonej Szkoły” w Goreniu. Teraz jest poszukiwany przez właścicieli i pracowników nadleśnictwa.

REKLAMA