Jackowski jest przekonany, że stoimy przed globalnym konfliktem. „Wojna zacznie się nagle” W czerwcu i lipcu zrobi się niebezpiecznie [VIDEO]

Jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski. Foto: yt/ JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official
Jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski. Foto: yt/ JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official
REKLAMA

Krzysztof Jackowski regularnie publikuje na YouTubie kolejne filmiki, w których opowiada o swoich odczuciach zawiązanych z przyszłością świata. Ostatnio jego słowa bywają bardzo niepokojące. Jego zdaniem jesteśmy w przededniu czegoś złowieszczego, czegoś co może objąć cały świat, a zacznie się nagle.

Jasnowidz uważa, że pandemia koronawirusa, w której skalę sam nie wierzy i nazywa „dziwna sytuacją” jest dopiero początkiem. Jego zdanie już niebawem, bo w miesiącach letnich zaczniemy powoli orientować się, że świat jest uwikłany w jakiś poważny konflikt.

– Uważam i czuję to, że czerwiec i lipiec, te dwa miesiące, będą już wyraźnymi znakami, że robi się bardzo niebezpiecznie na świecie. I myślę, że czerwiec i lipiec, tak czuję, to będzie czas, kiedy to będziemy poważnie zaniepokojeni nie tylko koronawirusem, ale też zaczynającą się wojną na świecie, która się zacznie nagle – mówił Jackowski. Wskazał, że może to być związane z jakimś nalotem. Ale wszyscy będą zaskoczeni, bo nikt się nie spodziewa, że może chodzić o takie miejsce. Mówił też, że może zostać zajęty jakiś obszar na południu Europy.

REKLAMA

Jasnowidz z Człuchowa twierdzi też, że i na naszym podwórku będzie niespokojnie. – To nie musi być stan wyjątkowy, ani wojenny. Choć może to być taki stan – mówił Jackowski.

 

REKLAMA