Od północy w piątek trwa tzw cisza wyborcza, będąca w istocie cenzurą. Te żałosne, niekonstytucyjne przepisy są obchodzone całkowicie zgodnie z prawem.
Tzw. cisza wyborcza obowiązuje od północy w piątek do zamknięcia lokali o godzinie 21.00 w niedzielę. Przez ten czas, pod groźbą wielkich kar, nie można prowadzić żadnej agitacji, ani nawet podawać cząstkowych wyników wyborów.
Te niekonstytucyjne, łamiące wolność słowa przepisy są oczywiście łamane. Z oportunizmu i głupoty żadna rządząca ekipa nie zaproponowała zniesienia tych idiotycznych, całkowicie nieżyciowych i w dobie internetu oraz telefonii komórkowej zupełnie niepraktycznych, a także nieskutecznych przepisów.
I tak obywatele ślą sobie cząstkowe wyniki udając, że niby chodzi o jakieś ceny na bazarze. Duda to budyń, Trzaskowski to dżem, a obok niby ceny podawane w zł., choć każdy wie, że chodzi o głosy.
Na Twitterze można prowadzić agitację wyborcza namawiając do głosowania na określonych kandydatów. Bez skrępowania robią to sami politycy, jak choćby europoseł Magdalena Adamowicz.
Spełniłam obowiązek. Z przyjemnością 🇪🇺🇵🇱 #wybory2020 pic.twitter.com/MjjThOcsAu
— Magdalena Adamowicz (@Adamowicz_Magda) June 28, 2020
Zagłosowane i już po długopisie pic.twitter.com/BaDfSP3z5E
— Lena Kolarska-Bobińska (@LenaBobinska) June 28, 2020
Jeszcze bedzie przepięknie! ✌️🇵🇱🇪🇺 pic.twitter.com/BKv9jTq54p
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) June 28, 2020
W kolejce do lokalu wyborczego.
W życiu nie było tu tylu głosujących!
Głosujemy!!!!#MamyDosc pic.twitter.com/5FG9L4kO5P— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) June 28, 2020
Już po głosowaniu pic.twitter.com/DlwSWxCKcr
— Bartłomiej Kurzeja (@BartKurzeja) June 28, 2020
Zagłosowane! #idenabosaka pic.twitter.com/QNWsumU00s
— Julia Polakowska (@julkapolakowska) June 28, 2020
Mój tata lat 104 od rana trzaska obcasami #MamyDość pic.twitter.com/cGg548FfX4
— IzabelaTaliza #SilniRazem #dudaisoverparty (@IzabelaTaliza) June 28, 2020