Nowy wymiar cenzury i rasizmu przeciwko białym. Platforma change.org usuwa z internetu „niesłuszne” petycje

Priyamvada Gopala, wykładająca na Uniwersytecie Cambridge, napisała serię rasistowskich komentarzy o białych. Petycja o zwolnienie jej została usuniętą z sieci przez cenzorów change.org. Zdjęcie: swaraya.org
Priyamvada Gopala, wykładająca na Uniwersytecie Cambridge, napisała serię rasistowskich komentarzy o białych. Petycja o zwolnienie jej została usuniętą z sieci przez cenzorów change.org. Zdjęcie: swaraya.org
REKLAMA

Platforma change.org usunęła petycję w sprawie zwolnienia z uczelni rasistki, która publikowała komentarze, iż „Życie białych się nie liczy”. Wcześniej podpisało ją ponad 20 tysięcy osób.

Pochodząca z rodziny imigrantów Priyamvada Gopal, wykładowczyni na Uniwersytecie Cambridge, zamieściła na Twitterze serię rasistowskich komentarzy odnoszących się do białych ludzi. Napisała m.in ” Życie białych się nie liczy”. To oczywiście parafraza hasła rasistowskiej organizacji murzynów BLM – „Życie czarnych się liczy”. Była to też odpowiedź na akcję przeprowadzoną przez kibica piłki nożnej Jake’a Hepple’a, który latał samolotem nad stadionem w Manchesterze z wielkim banerem „Życie białych się liczy”. Akcję przeprowadził po tym, jak imigrant z Libii zabił w zamachu terrorystycznym nożem 3 osoby w Reading. Gdy sprawa stałą się głośna firma, w której pracował, zwolniła go za „rasizm”.

Tymczasem rasistki z Cambridge nie tylko nie spotkały żadne przykrości, ale na swojej uczelni dostała jeszcze awans. Z protestem wobec rasistki wystąpiło wiele osób. Na platformie change.org zbierano nawet podpisy pod petycją do Uniwersytetu Cambridge, by ją zwolnić. Jak się okazuje cenzura i ograniczanie wolności słowa wchodzą na kolejny poziom. Petycja – mimo, iż podpisało ją ponad 20 tysięcy osób – został usunięta z sieci przez change.org.

REKLAMA

Rasistka Gopal nie tylko nie wycofała swych komentarzy, ale chwali się nimi i grozi tym, którzy stali za organizowaniem zbiórki podpisów pod petycją. Pisze, iż „ujawniają się biali suprematyści”. Uniwersytet chroni ją mówiąc oczywiście o szanowaniu wolności wypowiedzi.

W Wielkiej Brytanii co roku skazywanych jest ponad 3 tysiące osób za tzw. przestępstwa nienawiści. Może być nim nawet wpis w mediach społecznościowych. To jednak działa tylko w jedną stronę. Rasistowskie słowa w stosunku do białych są jak najbardziej dozwolone.

 

REKLAMA