Mercedes wspiera „antyrasistę” Hamiltona i maluje swoje bolidy na czarno

Czarny Mercedes Fot. Twitter Mercedes AMG-F1
REKLAMA

Mercedes zaprezentował czarne bolidy, które wystartują w Formule 1. To podobno wkład firmy w „walkę z rasizmem”. Także wsparcie dla kierowcy tej stajni Brytyjczyk Lewisa Hamiltona, który krytykował ostatnio dawnego szefa Formuły Berniego Ecclestona za rasistowskie uwagi.

Chodzi o wypowiedź dla CNN, że „czarni bywają czasami bardziej rasistowscy niż biali”. Obserwując scenki z „pogromów” białych osób na ulicach amerykańskich miast trudno nie przyznać mu racji. Kierowca „Mercedesa” Hamilton poczuł się jednak „smutny i rozczarowany”. Nazwał b. szefa F1 „ignorantem” i dodał: „Teraz rozumiem dlaczego nic nie zostało zrobione, aby uczynić nasz sport bardziej zróżnicowanym”.

Hamilton jest bardzo mocno zaangażowany we wspieranie „Black Lives Matter”, a „stajnia”, którą reprezentuje – jak widać – wychodzi mu naprzeciw. Broniący tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji konstruktorów zespół Mercedesa zaprezentował pomalowane na czarno bolidy. Pojadą nimi Hamilton i Fin Valtteri Bottas.

REKLAMA

Ma to być element „walki z dyskryminacją rasową”. Na pałąku bezpieczeństwa chroniącym głowę kierowcy znalazł się napis: „End Racism”. Do tej pory Mercedes miał charakterystyczne srebrne malowanie.

„Na rasizm i dyskryminację nie ma miejsca w naszym społeczeństwie, sporcie czy zespole. To jest podstawa tego, w co wierzymy. Jednak posiadanie odpowiednich przekonań nie jest wystarczające, jeśli się milczy” – powiedział szef ekipy Toto Wolff.

Może to też jakaś forma ekspiacji, bo w Mercedesie tylko trzy procent pracowników należy do „różnorodności etnicznej”, a zaledwie 12 proc. stanowią kobiety.

Bolidy w nowych barwach zaprezentowane zostaną w najbliższy weekend w austriackim Spielbergu. Tutaj nastąpi inauguracja sezonu 2020, a tytułu bronić będzie Hamilton.

Źródło: PAP

REKLAMA