Morawiecki chce żeby Polacy poszli do urn. „Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa”

Premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki. (Zdj. KPRM/Adam Guz)
REKLAMA

Premier Mateusz Morawiecki zachęca Polaków, by poszli tłumnie do urn 12 lipca. – Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście – powiedział premier Morawiecki.

Premier Mateusz Morawiecki zmienia front i twierdzi, że nie trzeba się już bać koronawirusa, choć liczba aktywnych przypadków w Polsce nadal przekracza 10 tysięcy. Morawiecki wskazuje, że „wirus jest w odwrocie”.

12 lipca odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich, w której zmierzą się urzędujący Prezydent Andrzej Duda i Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Premier Morawiecki mówi, że nie ma się już czego bać i zachęca Polaków do pozostania w domu.

REKLAMA

– Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jego bać – powiedział Morawiecki. To dość zaskakujące podejście, zważywszy na to, że dosłownie kilka miesięcy temu wirus ten miał być śmiertelnie niebezpieczny i trzeba było zamknąć całą gospodarkę.

– Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca – przekonuje Morawiecki. Jak widać mądrość etapu zmienia się w zależności od potrzeb aktualnego układu władzy. – Wszyscy, zwłaszcza seniorzy, nie obawiajmy się. Idźmy na wybory. To ważne, żeby móc kontynuować tę sprawiedliwą linię rozwoju.

Tajemnicą poliszynela jest to, że w I turze wyborów prezydenckich w gronie najstarszych wyborców Andrzej Duda zanotował dwa razy wyższe poparcie niż Rafał Trzaskowski.

Z całą pewnością polityka PiS-u nie ma wiele wspólnego ze sprawiedliwością, a co najwyżej sprawiedliwością społeczną. Ta jak wiadomo ma tyle wspólnego z tą faktyczną, co krzesło elektryczne ze zwykłym.

1 lipca Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 382 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Zmarło kolejne 14 osób. Obecnie w Polsce aktywnych pozostaje ciągle ponad 10 tysięcy przypadków koronawirusa.

REKLAMA