Sławomir Mentzen wyjaśnił, dlaczego nie wierzy ani Dudzie ani Trzaskowskiemu [VIDEO]

Mentzen
Sławomir Mentzen. / foto: Prt Sc TVP Info
REKLAMA

Na antenie TVP Info Sławomir Mentzen rozmawiał z Michałem Rachoniem. Polityk Konfederacji podkreślił, że próby pozyskania elektoratu tej partii w wykonaniu obu kandydatów na prezydenta są niewiarygodne.

Jak mówił Mentzen, Trzaskowski potrzebuje wyborców Konfederacji do tego, żeby wygrać z Andrzejem Dudą.

W wyniku tego szpagatu mogą pojawić się takie potworki, jak np. puszczenie oczka w kierunku środowisk radykalnej lewicy. Myślę, że nie bez powodu Rafał Trzaskowski w ciągu ostatnich kilku dni w ogóle nie eksponuje tego wątku, ponieważ wie, że gdyby go eksponował, to nie mógłby liczyć na poparcie większości wyborców Konfederacji – stwierdził polityk.

REKLAMA

Ekonomista podkreślił jednak, że bliźniaczo podobną taktykę stosuje także urzędujący prezydent.

To nie jest tylko przypadłość Rafała Trzaskowskiego. Również prezydent Andrzej Duda przypomniał sobie, że nie powinno się raczej więcej podnosić podatków, w związku z czym z pewnym rozbawieniem od kilku dni obserwujemy jak to zarówno PiS, jak i PO puszcza oczko do wyborców Konfederacji. Próbują nas przekonać tym, że byli zawsze wolnorynkowi, wierzyli w gospodarkę wolnorynkową, w niskie podatki i zobowiązują się, że nigdy więcej nie będą podnosić podatków – dodał.

Mentzen wspomniał też słowa premiera Morawieckiego. Szef rządu stwierdził, że prezydent Duda jest „gwarantem” tego, że nie będzie podnoszenia podatków.

Powiedział to na dzień czy dwa przed wejściem w życie podatku od VOD, co pokazuje, że ta gwarancja niestety nie jest taka bardzo silna i można mieć obawy, że politycy nie będą się do niej stosować – podkreślił.

Marsz Niepodległości

Polityk odniósł się także do Marszu Niepodległości. Jak podkreślał, ma on wieloletnią tradycję.

Myślę, że politycy nie powinni liczyć na to, że nasza pamięć sięga dwóch tygodni wstecz. Przecież doskonale pamiętamy jak różnego rodzaju media czy też politycy lewicowi określali go mianem „marszu faszystów”, jak sprowadzali do Polski bojówkarzy Antify po to, żeby ten marsz rozbijać – podkreślił.

Mentzen przypomniał również, że Rafał Trzaskowski próbował zablokować przejście Marszu Niepodległości przez Warszawę. Z kolei politycy PiS-u w ubiegłym roku próbowali przejąć ten marsz.

My to wszystko pamiętamy. Z tego powodu właśnie nie wyrażamy swojego poparcia dla któregokolwiek z tych dwóch kandydatów – mówił Mentzen.

Źródło: TVP Info/Twitter

REKLAMA