Lewicowa cenzura. „Nowa Fantastyka” atakuje Jacka Komudę za opowiadanie, które sama opublikowała [FOTO]

Jacek Komuda. Źródło: PAP
Jacek Komuda. Źródło: PAP
REKLAMA

„Nowa Fantastyka” (do 1990 „Fantastyka”) atakuje własnego autora i przeprasza za opowiadanie, które ukazało się na jej łamach. Miesięcznik literacki ugiął się pod wpływem lewicowej krytyki.

„Dalian, będziesz ćwiartowany!” to opowiadanie Jacka Komudy. Głównym bohaterem jest homoseksualista, który porywa dzieci i oddaje je pedofilom.

Opowiadanie opublikowano na łamach „Nowej Fantastyki”. Bo dlaczego nie? Nawet jeśli trafi do lewicowego czytelnika, to przecież jest to fantasy.

REKLAMA

Kogoś jednak fabuła mocno zabodła. Miesięcznik stał się celem ataków lewicowców i w końcu pod naporem tej krytyki wydał specjalne oświadczenie.

Niepodpisany z imienia i nazwiska autor pisze o „utrwalaniu negatywnych stereotypów” i kaja się, że to się już nie powtórzy, że redakcja wyciągnie wnioski etc.

Jak można było tak potraktować Jacka Komudę? Zamiast wziąć w obronę wybitnego autora, „Nowa Fantastyka” woli przymilać się lewicowym fanom, którzy wśród czytelników fantasy stanowią mniejszość.

Trudno uwierzyć w to, że tak postępuje właśnie to pismo, w którym debiutował Andrzej Sapkowski, i z którym związani byli m.in. Rafał Ziemkiewicz, czy Jacek Piekara. Ten drugi postanowił wyrazić swoje oburzenie na Twitterze.

„Stopień poprawnopolitycznego zeszmacenia redakcji „Nowej Fantastyki” niewyobrażalny. Atakują własnego autora i składają samokrytykę, że opublikowali jego tekst, który mógł urazić LGBT ! Nie o taką fantastykę, wolną i drapieżną w swej wolności, walczyli Parowski i Jęczmyk!😡” – napisał autor.

Jacek Komuda to wybitny autor powieści fantastycznych i historycznych. Specjalizuje się w realiach Polski sarmackiej ale opisywał również przygody kaszubskich piratów, czasów krzyżackich oraz tworzył scenariusze do gry „Wiedźmin”. Jego styl charakteryzują barwne opisy i kontrastująca z nimi brutalność oddająca realia czasów, które opisuje.

W środowisku Komuda ma łatkę „anty-Sienkiewicza”, bo pisząc o Polsce sarmackiej wyzbywa się romantycznych wizji i stawia na realizm. Uważany jest za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli gatunku fantasy w Polsce.

REKLAMA