Po przeliczeniu blisko 100% głosów Chorwacka Wspólnota Demokratyczna (HDZ) okazuje się zwycięzcą wyborów parlamentarnych z niedzieli 5 lipca. Zdobyła 37,2 proc. głosów. Socjaldemokratyczni konkurenci wywalczyli niecałe 25 proc. głosów.
W porównaniu do wyborów sprzed czterech lat, centroprawicowa HDZ uzyskała o jeden punkt procentowy więcej głosów, ale będzie miała o pięć mandatów więcej w parlamencie. 66 na ogółem 151. Potrzebuje więc koalicjanta.
Oparta na Socjaldemokratycznej Partii Chorwacji (SDP) koalicja Restart zdobyła 24,9 proc. głosów, i uzyskała 41 mandatów. To mniej o 9 punktów procentowych i o 13 mandatów w porównaniu z wynikiem SDP z 2016 roku. Wyniki różnią się znacznie od sondaży, które pokazywały, że obydwa ugrupowania idą łeb w łeb.
Na dalszych miejscach uplasowały się nacjonalistyczny Ruch Ojczyźniany piosenkarza i byłego posła HDZ Miroslava Szkory (10,9 proc., 16 mandatów), były koalicjant HDZ Most Niezależnych List (7,4 proc., 8 mandatów), Zielono-lewicowa koalicja (7 proc., 7 mandatów) i liberalna partia Pametno (4 proc., 3 mandaty). Po jednym mandacie otrzymają też Reformatorzy oraz Chorwacka Partia Ludowa – Liberalni Demokraci (HNS).
Frekwencja wyniosła 46,6 proc. i była niższa niż cztery lata temu o 6 procent. 66 mandatów HDZ oznacza, że partia założona przez pierwszego prezydenta kraju Franjo Tudjmana będzie potrzebować koalicjanta. Głównym kandydatem jest Ruch Ojczyźniany, ale jego lider Szkoro w kampanii zapowiadał, że zrobi to tylko pod warunkiem rezygnacji premiera Andreja Plenkovicia.
Źródło: PAP