Ktoś podpalił „oryginalną” rzeźbę Melanii Trump. Wycięta piłą mechaniczną statua nie była zbyt urodziwa i raczej nikt po niej płakać nie będzie.
To prawdopodobnie miało być „śmieszne”. Amerykański artysta, Brad Downey, wyciął drewnianą Melanię Trump piłą mechaniczną. Następnie… pomalował ją na niebiesko. Skończone dzieło ustawił w okolicach rodzinnego miasta Melanii – w słoweńskiej Sevnicy.
4 lipca – w święto państwowe USA – doszło do podpalenia rzeźby – informuje Reuters. Agencja próbowała uzyskać jakiś komentarz od pierwszej damy USA, jednak jej biuro nie chce komentować sprawy.
Słoweńcy nie byli specjalnie zachwyceni rzeźbą. Raz, że była brzydka, a dwa, że bardziej przypominała Smerfetkę niż Melanię Trump.
Trudno się więc dziwić, że ktoś w końcu tego bałwana podpalił. Podpaloną rzeźbę usunięto. Nie wiadomo, czy po naprawie wróci na swojej miejsce.
Slovenia set fire to @MELANIATRUMP @FLOTUS ‘s statue in her birth town Sevnica 😂
Even Slovenia doesn’t like Trump. #TrumpOut2020 pic.twitter.com/3p9kg1YYsf— Patricia (@patriciasoln) July 5, 2020
In 2019, an American dude paid a local artist to carve out a statue of Melania Trump with a chainsaw. Since then, it's been on public display in her hometown of Sevnica, Slovenia. On July 4, 2020 it was set on fire. Lolz pic.twitter.com/qek2hgMQNM
— Zac (@zacelmenreich) July 9, 2020
Źródło: Reuters