„Najwyższy Czas!” dotarł do pełnomocnictwa podpisanego przez Mateusza Morawieckiego ws. prywatyzacji miejskiej spółki SPEC. Premier PiS zalecał również sprzedaż spółki PKP… Rosjanom od Władimira Putina.
Premier Mateusz Morawiecki zarzucił Warszawie, że komunalną spółkę ciepłowniczą sprzedano Francuzom (Veolia Energia – daw. Dalkia Warszawa). Okazuje się, że gdy prywatyzowano Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, doradzał w tym bank BZ WBK, którego prezesem był wówczas Mateusz Morawiecki.
To właśnie Bank Zachodni pod kierownictwem Morawieckiego przygotował strategię prywatyzacji. Zapisano w niej, że nie ma argumentów przeciw prywatyzacji.
„Najwyższy Czas!” dotarł do oryginału pełnomocnictwa datowanego na 21 stycznia 2010 roku.
W dokumencie czytamy, że Bank Zachodni WBK SA (nazwany liderem konsorcjum), reprezentowany przez Mateusza Morawieckiego, prezesa zarządu, działając w imieniu własnym oraz konsorcjum, udziela Rafałowi Skowrońskiemu, dyrektorowi departamentu doradztwa, obszar rynków kapitałowych w Banku Zachodnim WBK SA, pełnomocnictwa do zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego z przewidywaną opcją przez Miasto Stołeczne Warszawa dotyczącej wykonania analizy przedprywatyzacyjnej Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej SA i przygotowania strategii prywatyzacyjnej spółki.
Na dole dokumentu widnieje podpis Mateusza Morawieckiego. To właśnie ludzie Morawieckiego dokonali wyceny SPEC, co później wywoływało kontrowersje – obecni poplecznicy PiS uważali, że sprzedano spółkę zbyt tanio.
Sam prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił wówczas: „Musimy się temu niszczycielskiemu pomysłowi przeciwstawić. Mogą to zrobić mieszkańcy Warszawy. (…) Trzeba się zmobilizować, stworzyć szeroki ruch społeczny. Tego nie może zrobić jedna partia, ona może być uczestnikiem tego ruchu”.
Dziś Morawiecki stoi na czele rządu PiS kierowanej przez Kaczyńskiego. To jednak nie jedyna szokująca informacje nt. działalności Morawieckiego i jego ludzi.
Okazuje się, że bank kierowany przez Morawieckiego doradzał sprzedanie PKP Cargo. Komu? O tym pisze Jakub Karnowski, polski ekonomista, finansista, menadżer, w latach 2012–2015 prezes zarządu Polskich Kolei Państwowych S.A.
– Na krótkiej liście były RŻD czyli koleje rosyjskie, którymi kierował Jakunin, przyjaciel Putina – ujawnił Jakub Karnowski, były prezes PKP.
– Zarząd PKP którym kierowałem zablokował możliwą sprzedaż PKP Cargo Rosjanom i podziękował doradcom. W 2013 PKP Cargo zadebiutowało na giełdzie. Sprzedaliśmy łącznie 67 proc. spółki uzyskując 2.2 mld bez utraty kontroli. W 2015 PKPC było warte 4 mld. Dziś to 0.5 mld – dodał.
Wiosna 2012 roku Zarzad PKP którym kierowałem zablokował możliwa sprzedaż PKP Cargo Rosjanom i podziękował doradcom. W 2013 PKP Cargo zadebiutowało na giełdzie. Sprzedaliśmy łącznie 67% spółki uzyskując 2.2 mld bez utraty kontroli. W 2015 PKPC było warte 4 mld. Dziś to 0.5 mld.
— Jakub Karnowski (@KarnowskiJakub) July 9, 2020
Źródło: TVN 24 / Najwyższy Czas