W Minnesocie młoda amerykańska muzułmanka złożyła pozew przeciwko sieci Starbucks. Zamówiła napój. Na kubku zamiast swojego imienia Aisza, zobaczyła jednak napis: ISIS. Tym skrótem nazwy Państwa Islamskiego, kelnerka oznaczyła jej kubek.
Dalej było jeszcze ciekawiej. Zszokowana 19-latka uznała to za przejaw islamofobii i rasizmu. Zażądała natychmiastowego spotkania z szefem lokalu, by poskarżyć się na „dyskryminujący gest” kelnerki. Kelnerka stwierdziła, że mogła po prostu imienia klientki nie zrozumieć, bo ta składając zamówienie miała na sobie hidżab i dodatkowo maskę ochronną.
Kierownik lokalu bronił swojej kelnerki, dodając, że pomyłki w pisaniu nazwisk są zjawiskiem bardzo częstym. Ostatecznie Starbucks przeprosił i zaoferował „nowy napój i 25-dolarową kartę upominkową”.
Sprawy zaszły jednak za daleko. Aisza postanowiła złożyć skargę przeciwko Starbucks za „dyskryminację religijną”. Uzyskała wsparcie Rady Stosunków Amerykańsko-Islamskich Minnasoty (CAIR-MN)”.
Dziewczyna stwierdziła, że poczuła się „upokorzona”, a skrót „ISIS niszczy reputację muzułmanów na całym świecie”. Rada Stosunków Amerykańsko-Islamskich, CAIR-MN domaga się zwolnienia kelnerki i szefa restauracji. Pojawili się też już „antyrasiści”, którzy zamierzają przeprowadzić w tym lokalu protest.
CAIR-#Minnesota to Call for Firing of @Starbucks/@Target Staff Involved in Islamophobic ‘ISIS’ incident Involving #Muslim Customerhttps://t.co/s5ingrrXn9@Jaylanihussein @CAIRMN pic.twitter.com/6AY6Skpvn4
— CAIR National (@CAIRNational) July 5, 2020