
Rafał Ziemkiewicz stwierdził na Twitterze, że PiS-owi opłacała się podmiana kandydatów w obozie PO.
„Czysto politycznie patrząc, opłaciła się Jaro zgoda na podmianę kandydata PO” – stwierdził na Twitterze publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Jak publicysta broni swojej tezy? Twierdzi, że po pierwsze: „z Kosiniakiem, a nawet Hołownią byłoby PAD trudniej wygrać”. Po drugie: „z nową opozycją było trudniej rządzić – a tak, mecz będzie nadal z PO, obitą, wiecznie przegraną i sprowadzoną do poziomu „***** PiS”.
Z wpisu publicysty można wyciągnąć smutny wniosek. Mianowicie: POPiS broni się nawzajem i umacnia duopol.
Jest to o tyle smutne, że – jak zauważyła m.in. Konfederacja – kandydaci PiS i PO niespecjalnie się między sobą różnią.
Czysto politycznie patrząc, opłaciła się Jaro zgoda na podmianę kandydata PO. 1) Z Kosiniakiem, a nawet Hołownią byłoby PAD trudniej wygrać 2) z nową opozycją było trudniej rządzić – a tak, mecz będzie nadal z PO, obitą, wiecznie przegraną i sprowadzoną do poziomu "***** PiS".
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) July 13, 2020