– Aby zagwarantować niezależność kontrolerom Najwyższej Izby Kontroli, jej prezes Marian Banaś podjął decyzję o odsunięciu wiceprezesa Tadeusza Dziuby od nadzoru nad kontrolami – poinformowano we wtorek na Twitterze NIK.
Wcześniej – w minionym tygodniu – NIK informowała, że Marian Banaś złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Tadeusza Dziubę i wniosek o jego odwołanie do marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Chodziło wówczas o manipulowanie wynikami kontroli w sprawie Beaty Kempy, dla której stworzono specjalne stanowisko w rządzi. „Wywieranie nacisków”, „manipulowanie wynikami kontroli”, „próba zastraszenia kontrolerów” – to zarzuty ze strony dyrektora NIK.
– Wiceprezesowi Dziubie nie podoba się, że kontrolerzy NIK krytycznie oceniają stworzenie w rządzie stanowiska ministra do spraw pomocy humanitarnej dla Beaty Kempy i zarzucają jej, że nie zrealizowała części swych zadań. Dziuba grozi, że jeśli kontrolerzy nie zmienią raportu o Kempie pod jego dyktando, to zablokuje publikację – informował tydzień temu portal Onet.
Tadeusz Dziuba – historia prawdziwa
Tadeusz Dziuba funkcję wiceprezesa NIK pełni od listopada ubiegłego roku. Dziuba był posłem sejmu kontraktowego w latach 1989-1991 i posłem Sejmu VII i VIII kadencji z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, a w latach 2005–2007 pełnił funkcję wojewody wielkopolskiego.
Posłem Prawa i Sprawiedliwości pozostał do 2019 roku, kiedy nie udało mu się uzyskać reelekcji. Wówczas został, decyzją marszałek Sejmu Elżbiety Witek, mianowany wiceprezesem NIK.
W 1971 r. ukończył studia na Wydziale Technologii Drewna Akademii Rolniczej w Poznaniu i do 1993 r. pracował na tej uczelni. W 1980 r. uzyskał stopień doktora nauk technicznych. W latach 1993–2000 był wicedyrektorem delegatury NIK w Poznaniu, w latach 2000–2001 był wicedyrektorem Departamentu Edukacji, Nauki i Kultury NIK, a w latach 2001–2005 ponownie pełnił funkcję wicedyrektorem delegatury NIK w Poznaniu.
Źródło: PAP/Onet/NCzas