
Sejm głosami PiS odrzucił w środę wieczorem wniosek o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek został złożony 10 czerwca przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Jednak podczas dyskusji nad tym wnioskiem poseł Konfederacji Artur Dziambor klarownie wyłożył jak PiS i PO są zakłamane w swojej polityce.
PiS i PO (obecnie KO) żywią się wzajemnym konfliktem. Bardzo przy tym dbają, żeby nikt trzeci nie wszedł do gry. Dlatego m.in. PiS pozwolił KO wymienić Małgorzatę Kidawę_błońską jako kandydatkę na prezydenta, na Rafała Trzaskowskiego. Kidawa miała tak słabe notowania, że szansę na wejście do drugiej tury miał Szymon Hołownia, a to się ani Kaczyńskiemu, ani Budce nie podobało.
Prawdę w oczy sejmowym obłudnikom wyłożył poseł Artur Dziambor z Konfederacji. Najpierw zwrócił się do Koalicji Obywatelskiej.
– 25 września 2015 roku. Wniosek o Trybunał Stanu dla pana Zbigniewa Ziobro. Większość, którą trzeba było zdobyć to było 276 głosów, a za glosowało 271. Nieobecni: Andrzej Biernat, Ewa Kopacz, Piotr Tomański, Leszek Blanik, Cezary Kucharski, Irena Tomaszak, Radosław Sikorski, Marek Hok, Norbert Wojnarowski. Dziewięciu członków Platformy Obywatelskiej zabrakło na sali. Zabrakło pięciu głosów żeby postawić Zbigniewa Ziobro przed Trybunałem Stanu i rozliczyć wszystko co złe dotychczas zrobił – mówił Dziambor.
– Jakie maci dziś moralne prawo, aby wystawiać wniosek, który z góry jest skazany na porażkę polityczną, bo przecież większość jest po tej stronie (wskazał na PiS – przyp. red), ale to dzięki wam, przez nieobecność tej dziewiątki, pan Zbigniew Ziobro przez ostatnie lata jest ministrem i prokuratorem generalnym. To jest wasza sprawka. Sobie podziękujcie. Ten wniosek dzisiejszy jest absurdalny, jest biciem piany – podsumował działania Koalicji Obywatelskiej poseł Konfederacji.
– Teraz tutaj – powiedział poseł Dziambor zwracając się w stronę PiS.
– Szanowni państwo. Prokuratura od pięciu lat wasza, Trybunał Konstytucyjny wasz – nawet wstawiliście tam komunistycznego prokuratora i posłankę, która zajmowała się hejtem w swojej publicznej działalności, Sąd Najwyższy też już praktycznie przejęliście. Jeżeli macie wszystkie mechanizmy, macie tak genialnego ministra sprawiedliwości, to dlaczego Platforma Obywatelska siedzi tutaj a nie na Białołęce (warszawski areszt śledczy – przyp. red.)? Przecież wyście szli do wyborów mówiąc, że wy tych wszystkich złodziei rozliczycie! – zakończył Artur Dziambor wskazując na polityków KO.
Pan @ArturDziambor i orka popisu 😎 pic.twitter.com/iWeMrQgUp7
— Paweł Kukla 🇵🇱💯 (@kpawel81) July 15, 2020