Uczestnicy marszu przeciw przemocy starli się z uczestnikami marszu przeciw brutalności [FOTO/VIDEO]

Ranni w wyniku starcia uczestników marszu przeciw przemocy i marszu przeciw brutalności policji. / foto: Twitter: NYPD (kolaż)
REKLAMA

Do nietypowego zdarzenia doszło w Nowym Jorku. W tym samym czasie w amerykańskim mieście odbywały się dwie manifestacje, jedna przeciw przemocy, a druga przeciw brutalności policji. Przeciwnicy przemocy i brutalności starli się w tradycyjny sposób, w wyniku czego ranny został m.in. szef nowojorskiej policji.

Dwa pokojowe marsze przeciwników przemocy i brutalności rozpoczęły się na Brooklynie w środę rano. Nieco później już tak pokojowo nie było, a to ze względu na to, że uczestnicy marszów starli się ze sobą.

REKLAMA

Marsz przeciw przemocy miał zwrócić uwagę władz na ten palący problem, który zdaniem uczestników opanował cały stan. Co ciekawe w marszu tym wzięli udział m.in. przedstawiciele policji, którzy maszerowali zamiast zająć się zapewnianiem bezpieczeństwa.

Nic dobrego z tego nie mogło wyjść, szczególnie że w tym samym czasie odbywał się marsz przeciw brutalności policji. W pewnym momencie doszło do starcia obu grup na moście. Jak podaje policja to marsz przeciw przemocy został zaatakowany przez marsz przeciw brutalności.

To jednak relacja tylko jednej strony, a przedstawiciele mediów zostali zatrzymani przez policję przed wejściem na most i uniemożliwiono im relacjonowanie tego, co tam tak naprawdę zaszło.

Protestujący domagali się od burmistrza Billa de Blassio położenia kresu przemocy. Jak widać postanowili dosłownie pokazać, co im się w stanie Nowy Jork nie podoba.

Choć sprawa jest dość zabawna i pokazuje, że jak przeciwnicy przemocy biorą się za walkę o pokój, to trup ściele się gęsto, to jednak oba protesty mają inne podłoże. Marsz przeciw brutalności policji, który miał zainicjować bijatykę, powstał na kanwie rasistowskiego ruchu BLM i protestów po śmierci George’a Flodya.

Z kolei protest przeciw przemocy, w którym udział brali sami policjanci, to efekt przygotowywanej nowej ustawy w Stanie Nowy Jork. Ustawa o reformie policji ma zmienić możliwości działania funkcjonariuszy, a ich zdaniem radykalnie ograniczy im możliwość przeciwdziałania przemocy.

REKLAMA