
W 70% francuskich miejscowościach wypoczynkowych ceny rezerwacji są droższe niż w ubiegłym roku. Z powodu koronawirusa Francuzi wybierają jednak wypoczywanie głównie w swoim kraju.
Według badań 70% francuskich kurortów nadmorskich odnotowało wzrost cen za wynajem kwater o ponad 5% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dotyczy to lipca. Jednak we Francji prawdziwie wakacyjnym miesiącem jest sierpień.
W 40% kurortach nadmorskich wzrost cen jest nawet większy niż 10%. Największy wzrost, łącznie wszystkich rodzajów wynajmu, odnotowano w regionie Prowansji-Alp-Lazurowego Wybrzeża. Także wzdłuż plaż północnego Atlantyku.
Dla przykładu w słynnym z filmów o żandarmach z Luisem de Funesem, Saint-Tropez, ceny podskoczyły o 23%. Drożej o 22% jest w Nicei (Alpes-Maritimes), o 20% w La Trinité-sur-Mer (Morbihan), czy o 18% w Saint-Lunaire (Ille -et-Vilaine).
Tym, którzy chcieliby się wybrać na francuskie plaże, podpowiadamy jednak, że są miejsca, gdzie jest taniej. 14% francuskich kurortów odnotowuje spadek cen, od 1% do nawet 5%. Największe obniżki są np. na Korsyce (-6%) i w Soustons (-10%) w Landach.
Plus de 400 propriétaires de gîtes dans 35 départements vont proposer des offres de vacances gratuites ou à prix très réduit aux personnels soignants via @OuestFrance https://t.co/QEfCrd4YAG #soignants #vacancesenfrance
— Gîtes de France (@Gites_De_France) July 17, 2020
Najtaniej będzie jednak na Opalowym Wybrzeżu nad kanałem La Manche. Bywa trochę chłodniej, a i migranci czatujący na przeprawę do Anglii popsuli trochę tej okolicy opinię. Apartament do wynajęcia w takiej Dunkierce (Nord) czy w Calais (Pas-de-Calais) można znaleźć w naprawdę okazyjnej cenie.
Najtańszy tydzień nad morzem we Francji dla rodziny w tych okolicach można było znaleźć za 553 euro. Nieco dalej na południe, w Berck (Pas-de-Calais) oferta tygodniowego wynajmu wniosła 609 euro, a w Seine-Maritime, w Le Tréport za 581 euro, w Dieppe za 602 euro.
W Bretanii warto wybrać Erquy w Côtes-d’Armor (651 euro), Fouesnant w Finistère (644 euro) lub Sarzeau w Morbihan (616 euro). Na wybrzeżu oksytańskim można polować na dobre oferty w Aude. W Gruissan za tydzień żąda się za 595 euro, w Leucate 651 euro. Podobne ceny można znaleźć np. w Le Barcarès, już na południu (Pyrénées-Orientales) za 644 euro.
Superbe Villa pour la location saisonnière de 6 suite route de ouarzazate km 6 pour vos vacances on famille ou entre amis
Prix 4900 dh la nuitée
Tel 00212626113242 pic.twitter.com/r9Dd6GNPbo— fadel (@fadel05805192) July 17, 2020
Wynajem całego domu najtańszy także będzie na północy Francji. Trzeba się udać w kierunku Morza Północnego i wybrzeży kanału La Manche. W Le Tréport oferuje się duże domy za 854 euro, w Boulogne-sur-Mer (Pas-de- Calais) za 1022 euro, a w Fécamp (Seine-Maritime) za 1029 euro. W La Tranche-sur-Mer (Wandea) trzeba zapłacić 1113 euro za tydzień.
Rekordy cen padają w Saint-Tropez. To zdecydowanie najdroższy ze wszystkich nadmorskich kurortów Francji. W sierpniu za apartament (2 do 6 osób) trzeba tam zapłacić od 1813 euro tygodniowo. 6 693 euro kosztuje wynajęcie domu dla 6 do 10 osób, a… 12 656 euro, jeśli dom ma basen. To ceny średnie.
Na wybrzeżu atlantyckim ceny np. w Arcachon wzrosły dwukrotnie (4543 euro), w Biarritz o 70%, do 5019 euro. O 68% drożej jest średnio w Hossegor w Landach (4172 euro). Wychodzenie z pandemii i powrót do normalności okazują się dość kosztowne.
Vacances à la mer : les prix des locations s’envolenthttps://t.co/yEB4mFvCQ9
— PARIS TOUR EIFFEL NEWS🇲🇫🇪🇺 ⭐⭐⭐⭐⭐ (@Karkouch3) July 18, 2020
Źródło: Le Parisien