Trwa dramat w Łucku. Uzbrojony mężczyzna w autobusie trzyma zakładników [VIDEO]

Foto: Twitter Liveuamap
REKLAMA

W Łucku uzbrojony w broń i materiały wybuchowe mężczyzna zabarykadował się w autobusie. Trzyma ok. 10 pasażerów jako zakładników.

Policja w obwodzie wołyńskim na Ukrainie próbuje odbić zakładników, których uprowadził uzbrojony mężczyzna. Napastnik z bronią i materiałami wybuchowymi zabarykadował się z pasażerami w autobusie.

Według informacji policji w pojeździe przetrzymywanych jest ok. 10 osób. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy próbuje negocjować z terrorystą.

REKLAMA

Tymczasem napastnik miał za pośrednictwem mediów społecznościowych informować, że jest niezadowolony z „systemu na Ukrainie”. Mężczyzna żąda, by najwyżsi przedstawiciele władz i Kościołów oraz oligarchowie nazwali się w mediach społecznościowych terrorystami.

W Łucku stawił się już szef MSW Arsen Awakow. Dziennikarze informują, że słychać było odgłosy wystrzałów, a na szybach autobusu widać ślady po kulach.

SBU prosi mieszkańców Łucka o pozostanie w domach lub miejscach pracy. Na razie nie wiadomo, czy którykolwiek z pasażerów jest poszkodowany.

Anton Heraszczenko, wiceszef MSW, poinformował, że napastnikiem jest Maksym Płochoj. Ukraińska redakcja BBC przytacza wpis przypisywany Płochojowi: „Państwo zawsze było i jest głównym terrorystą. Jest ze mną dużo ludzi, (mam) broń automatyczną, dwie bomby, trzecia jest w ruchliwym miejscu w mieście”.

Wiceszef MSW wskazuje, że Płochoj jest autorem książki „Filozofia przestępcy”. Natomiast portal Wołynski Nowyny twierdzi, że prawdziwe imię i nazwisko mężczyzny to Maksym Krywosz, a Maksym Płochoj to jego pseudonim, pod którym wydał książkę.

Książkę napisał, kiedy odbywał kary pozbawienia wolności. Według informacji lokalnych mediów mężczyzna wcześniej był karany oraz był poddany przymusowemu leczeniu psychiatrycznemu.

Źródło: Radio Zet

REKLAMA