Afera pedofilska w rodzinie Kurskich. Zbigniew Stonoga: mówiłem, ale nikt nie wierzył

Zbigniew Stonoga, Jacek Kurski Źródło: YouTube, PAP, collage
Zbigniew Stonoga, Jacek Kurski Źródło: YouTube, PAP, collage
REKLAMA

Jacek Kurski ma niedługo powrócić na stanowisko prezesa TVP. Tymczasem jego własny brat postanowił na nowo nagłośnić starą sprawę, w którą zamieszany był syn Jacka Kurskiego. Do tego wszystkiego głos postanowił zabrać również Zbigniew Stonoga.

Coraz goręcej robi się wokół Jacka Kurskiego – byłego prezesa TVP, który niedługo prawdopodobnie wróci na to stanowisko. Najpierw głośno było o jego ślubie – kościelnym, choć Jacek Kurski jeden sakramentalny związek już zawarł i nawet ma z niego dzieci.

Teraz dziennikarze „GW” Żaneta Grochowalska i Piotr Głuchowski w artykule „Syn Jacka Kurskiego zaczął mnie krzywdzić, gdy miałam dziewięć lat”. Czy dwukrotnie umarzane śledztwa były rzetelne?” stwierdzili, że syn byłego prezesa TVP, a zarazem bratanek wicenaczelnego gazety miał zgwałcić dziewczynkę.

REKLAMA

Jak widać podwładni Jarosława Kurskiego znaleźli jego bratu własnego „dziadka w Wermachcie”, bo sprawa dotyczy lat 2006 – 2012 i już dawno jest umorzona.

Tu jednak pojawia się komentarz Zbigniewa Stonogi – skandalisty i biznesmena. Twierdzi on, że już wcześniej mówił o tym, że „Ziobro umorzył tę sprawę”.

Sprawa jest jednak sprzed rządów Prawa i Sprawiedliwości, a Zbigniew Stonoga ma personalny konflikt ze Zbigniewem Ziobrą i wykorzystuje każdą okazję, by go zaatakować.

Źródło: Twitter, nczas.com

REKLAMA